co do cytologii to ja mialam robiona na poczatku ciazy to byl jakis 6 albo 8 tydz
moja gin mowila ze zrobi mi bo dawno nie mialam.na szczescie wyszla dobrze.choc jak bylam teraz w szpitalu to wykryl mi mala nadrzerke o ktorej nie mialam zielonego pojecia ze mam.
a co do porodu to ogladalam 3 filmy z porodu i stwierdzilam ze wiecej nie bede.nie dlatego ze byly straszne tylko zeby za bardzo nic nie wbic do glowy sobie bo przeciez kazdy porod jest inny.moja siostra jest po 2 i ogladajac te filmiki stwierdzila ze nie wiedziala ze to az tak wyglada z tej drugiej strony jak sie patrzy.
moja gin mowila ze zrobi mi bo dawno nie mialam.na szczescie wyszla dobrze.choc jak bylam teraz w szpitalu to wykryl mi mala nadrzerke o ktorej nie mialam zielonego pojecia ze mam.
a co do porodu to ogladalam 3 filmy z porodu i stwierdzilam ze wiecej nie bede.nie dlatego ze byly straszne tylko zeby za bardzo nic nie wbic do glowy sobie bo przeciez kazdy porod jest inny.moja siostra jest po 2 i ogladajac te filmiki stwierdzila ze nie wiedziala ze to az tak wyglada z tej drugiej strony jak sie patrzy.