Ja teraz wpadam tutaj z doskoku bo dostalam puzzle, które zamówilam na allegro no i układam :-)Fajna zabawa :-)
Siedze tez w internecie i próbuje zrozumieć oferte "Plusa". Miałam cały czas 5 nr kom do których dzwoniłam "za darmo", a teraz po podpisaniu kolejnej umowy podobno "warunki sie zmieniły" i jakims cudem musze placic za te polączenia o czym dowiedzialam sie przy otrzymaniu rachunku. Dodam, że codziennie gadam z tymi nr ok 3 h. Wyobrazacie sobie Rachunek mnie powalił. Teraz próbuje jakoś to "poodkrecać", ale na BOK'u nic sie dowiedziec nie mogę więc siedze i czytam i próbuje zrozumieć
A i jutro mam kolendę więc porządki musze zrobić. Męza znowu nie ma więc księzulo na mojej głwie.
Dziewczyny, o co chodzi z tym napisem "LIVE" przy temacie ?
Agata trzymam mocno :-)
Cypisia, ale odwaga w Tobie wezbrała. Az mi sie zaczyna udzielać ;-) A tak poważnie to tez jakos ostatnio nie przejmuje sie porodem. Co ma byc to będzie. Moja dzidzia jest owinięta raz pepowina wkolo szyi i nie wiadomo co jeszcze potomkowi "odbije", może sie odkręci, a może zakręci i nawet jak będę chciała rodzic naturalnie to nie bedę mogła. Trzeba zaufac lekarzowi i tyle :-)
Co do tej "muzyki bobasa" tez puszczalam Hubiemu te plyty i bardzo je lubił. Naprawde warto je kupić. Teraz kupiłam "kołysanki prenatalne".
Siedze tez w internecie i próbuje zrozumieć oferte "Plusa". Miałam cały czas 5 nr kom do których dzwoniłam "za darmo", a teraz po podpisaniu kolejnej umowy podobno "warunki sie zmieniły" i jakims cudem musze placic za te polączenia o czym dowiedzialam sie przy otrzymaniu rachunku. Dodam, że codziennie gadam z tymi nr ok 3 h. Wyobrazacie sobie Rachunek mnie powalił. Teraz próbuje jakoś to "poodkrecać", ale na BOK'u nic sie dowiedziec nie mogę więc siedze i czytam i próbuje zrozumieć
A i jutro mam kolendę więc porządki musze zrobić. Męza znowu nie ma więc księzulo na mojej głwie.
Dziewczyny, o co chodzi z tym napisem "LIVE" przy temacie ?
Agata trzymam mocno :-)
Cypisia, ale odwaga w Tobie wezbrała. Az mi sie zaczyna udzielać ;-) A tak poważnie to tez jakos ostatnio nie przejmuje sie porodem. Co ma byc to będzie. Moja dzidzia jest owinięta raz pepowina wkolo szyi i nie wiadomo co jeszcze potomkowi "odbije", może sie odkręci, a może zakręci i nawet jak będę chciała rodzic naturalnie to nie bedę mogła. Trzeba zaufac lekarzowi i tyle :-)
Co do tej "muzyki bobasa" tez puszczalam Hubiemu te plyty i bardzo je lubił. Naprawde warto je kupić. Teraz kupiłam "kołysanki prenatalne".