reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Chyba mówimy o tym samym.

http://prenagen.com.pl/pl/start.php

Kazdy lekarz podchodzi inaczej no i inaczej kasuje. Mój np stwierdził, że USG 3D/4D nie jest konieczne chyba, że bardzo chcemy zobaczyc swoje dzieciatko ( koszt ok 250 zł ), ale do diagnostyki jsli inne badania sa ok nie jest potrzebne. Jak tak czytam Wasze posty to juz sama nie wiem co mysleć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
cypisia mowimy rzeczywiscie o tych samych badaniach. Ja w pierwszej ciazy zrezygnowalam z niego i teraz rowniez. Za trzy tygodnie mam usg polowkowe i niedlugo test na cukier.
 
Dziewczeta - a Wy robicie te badania bo jest taka koniecznosc, lekarz ma podejrzenia ze dziecko moze byc chore, czy tak po prostu...I co bedzie jesli sie okaze ze dziecko jest chore? Sorry za takie pytania, ale zawsze interesowala mnie motywacja takich badan.
 
Ja zrobilam z czystej ciekawości i ewentualnie gdyby cos bylo nie tak oswoić sie z mysla zastanowić sie co moge zrobic gdzie szukac wsparcia lekarzy rehabilitacji i itp. w moim przypadku niczego to nie zmieni kocham to malenstwo od momentu ujrzenia dwoch kreseczek jest moje/nasze i nigdy w zyciu nie usunełabym tylko dlatego ze jest chore Moze to złe podejscie ale musze myslec tez o przygotowaniu starszych dzieci na ewentualności...
 
Kasiu a Ty jakie badania mialas robione. Ja robilam u Antepowicz toxoplazmoze, krew i sprawdzila przyziernosc karku do szpitala mam dopiero na 20 stycznia.
 
Witam wszystkie mamusie.
Jeżeli chodzi Wam o test potrójny AFP to powiem Wam tyle, że nigdy bym się na niego nie zgodziła. Miałam już kiedyś robiony jak byłam z moją Justynką w ciązy i wyszły mi złe wyniki i powiedziano mi, że moje dziecko będzie miało downa lub rozczep kręgów albo wodogłowie.
Możecie sobie wyobrazić co ja przez 5 miesięcy przechodziłam. codziennie płakałam, rwałam sobie włosy z głowy, aż kiedy nadszeł ten dzień, że musiałam jechać do szpitala, bo zaczęłam rodzić. Mój strach był ogromny. Po dwóch godzinach urodziłam zdrową, śliczną córeczkę.
Kiedy proponowano mi przy Tomku powiedziałam NIE. Nie wierzę w żadne badania to co ma być to będzie.
Jedynie potem powiedził mi pewnien gin w Poznaniu, że nie można we wszystko wieżyć. Jedyni USG daje najlepsze wyniki, jeżeli ma się dobrego ultrasonografistę.
Dlatego dziewczyny życzę Wam wszystkim abyście miałysuper wyniki i maluszki były super zdrowe tak jak moja Justyna.
A tak poza tym mam dzisiaj straszną handrę.
Chce mi się wyć z byle powodu, na dodatek mały mi się rozchorował i nie zabardzo wiem co mu jest.
Mam nadzieję, ze jutrzejszy dzień będzie zadecydowanie lepszy.
 
Ja badania robie tylko i wyłacznie dla własnego spokoju. W pierwszej ciazy mój "genialny" ginekolog nie kierował mnie na wiekszośc waznych badań takich ja np. przepływy Dopplerowskie, echo serca płodu ... Mój synek zmarł po 7 m-cach cierpień i lekarze nie raz zadawali mi pytanie "a robiła pani w ciazy badanie takie a takie?" i przeważnie odpowiedź brzmiała - nie. Jesli teraz mogę uchronic moje dziecko przed jakąś chorobą nie będę sie wahała. Powiedziałam lekarzowi, że ma mi mówic na bierzaco o badaniach, które w danym okresie ciązy mozna zrobić i aby pomógł mi podiąć decyzję czy warto takie badanie zrobic czy tez nie.
 
Kasiu a Ty jakie badania mialas robione. Ja robilam u Antepowicz toxoplazmoze, krew i sprawdzila przyziernosc karku do szpitala mam dopiero na 20 stycznia.
Ja mialam toksoplazmoze i przeziernosc. Teraz ide w piatek na kolejna wizyte do niej. A do szpitala jeszcze nie mam ustalonego terminu. Czekam na telefon od nich.
Ja zrobilam z czystej ciekawości i ewentualnie gdyby cos bylo nie tak oswoić sie z mysla zastanowić sie co moge zrobic gdzie szukac wsparcia lekarzy rehabilitacji i itp. w moim przypadku niczego to nie zmieni kocham to malenstwo od momentu ujrzenia dwoch kreseczek jest moje/nasze i nigdy w zyciu nie usunełabym tylko dlatego ze jest chore Moze to złe podejscie ale musze myslec tez o przygotowaniu starszych dzieci na ewentualności...
Tak myslalam ze dobra dziewczyna z Ciebie.
 
A kiedy zanosilas list z medicusa? Bo ja w 7 tyg i juz po 5 dniach mialam umowionma wizyte(dostalam list poczta) i bylam zszokowana ze tak pozno. Troche bylam tez ROtunda zawiedziona bo okazalo sie ze moglam miec tez badania w 9 tyg ciazy poniewaz poprzednio poronilam ale nkt mi o tym nie powiedzial :( Wiem ze Ty weteranka jestes i zansz ten system ale moze zadzwon i sie dowiedz co i jak.
 
reklama
Do góry