reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Ale dziś u nas piekna wiosna!! Pewnie wszędzie tak jest :-)
Marcin szcześliwie wczoraj doleciał z Włoch. Dziś rano była akcja wiosenne buty dla chłopców i potem spacer. Ledwo się doturlałam z brzuchem do domu ;-)
 
reklama
Mamoot, u nas też była akcja wiosenne buty, ale tylko dla Olgi, bo Misiek miał już wyciągnięte. Długi spacer zaliczony!
Pięknie było!
 
u nas też było pięknie nawet gokarta chłopaki wyciągneli :-) jutro ma być też pięknie więc spacerek utro też planujemy dłuższy :-) idziemy na imieniny teściowej więc pójdziemy piechotką :-)
Daniel buciki na pierwszy rzut ma .. ale główna kacja buty dopiero planowana
 
U nas też piękny weekend był. Ja oczywiście spędziłam go z mężem na poszukiwaniu drzwi wejściowych do domu i w końcu kupiliśmy u stolarza. A wogóle to wczoraj otworzyłam sezon grillowy już. Wszyscy wcinali grilla aż miło było popatrzeć:-)Obym tylko teraz nie musiała codziennie serwować bo Mateusz to mógłby tylko grillowane rzeczy jadać
 
Dziś dla odmiany u nas pada i tak się zaciągnęło że na pewno popada cały dzień. Idę się uczyć bo wiecie zapisałam się na naukę szwedzkiego- chyba mi odbiło ale co tam i tak troszkę już znam bo nie sposób podłapać jeżdżąc tam no ale żeby lepiej poznać to się zapisałam w eskk czyli bez wychodzenia z domu;-)
 
u nas tez piekna wiosna...zabralam sie za porzadki

nie bylo mnie przez weekend, bo caly czas cos, ktos... w piatek bylam na imprezie z samymi laskami... po mala zadyma, jak to baby- sciely sie i weekend plota za plota..e,, czasem lepiej mi w towarzystwie mezczyzn...nie sa tacy zawistni..zazdrosni..(ja bylam tak z lekka z boku tego)...temat rzeka, znajde chwile na zamknietym opisze
sobote rodzinnie...spedzilismy czas z dziecmi- plac zabaw, wyjazd poza Man...
w niedziele rano zakupy, potem sis z chlopakiem wrocili z wycieczki z nart- z Francji...emocje i super zdjecia przywiezli, upieklam ciacho, zrobilam oboad salatke...posiedzileismy do 15.30 pozniej bylismy na kolacji u naszych przyjaciol...wrocilismy padnieci o 21...ale i tak z A gaworzylismy do 1 nad ranem...a o 6.30 obudzil nas jakis wielki buldozer pod oknami sypialni! ...
 
reklama
ja mialam mega wypasiony weekend :-) Adam zabral mloda i pojechal do rodzicow...wypozyczylam auto i pojechalam po kumpele...ma kryzys w zwiazku ;) zalatwilysmy pare spraw,przejechalysmy sie po kudamm i pojechalysmy do domu :) pojadlysmy,poplotkowalysmy i poszlysmy spac :) rano wspolne sniadanki.zrobilysmy sie na cacy i pojechalysmy na zakupy...kupilysmy kilka rzeczy...miedzy innymi parownik,szal,kosmetyki...pozniej skoczylysmy na kawke,potem do chinczyka na dobre jedzonko...mialysmy w sumie oddac uato o 17:00 a le postanowilysmy ze zostawimy do niedzieli :) wrocilysmy do domu...toaleta,make-up,przerwocenie szafy do gory nogami i pojechalysmy w miasto...humory dopisywaly...pojechalysmy do fajnej knajkpki...za 60 euro wypilysmy roznosci a zaplacilysmy 20 :-D Barman nam dobry rabat zrobil :-D ;-) bylysmy cos o 02:00 w domu... pogadalysmy troche i padlysmy jak kawki..w niedziele sniadanie i poszlysmy na spacer,porobilysmy sobie troche fotek... (dawno nie widzialam tylu fotografujacych na raz na spacerze :-d ) wiosna na maxa...w wiosennych kurteczkach ...ojj zaraz zyc sie chcialao... o 17:00 zdalysmy auto...dostalysmy calkiem niezly rabat :-) wiec weekend udal nam sie jak juz dawno zaden ;) dzis nie moglam wrocic do rzeczywistosci...ale zaraz siadam do pracy...chce na czwartek miec gotowe... i z rana isc na silownie :) W KONCU!!!!
 
Do góry