reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Pati, brzmi fajnie :-)
Sylwia, my raczej nigdzie na weekned nie wyjeżdżamy. Juz jakies plany weeknedowe sa, ale jeszcze nie jasne. Daj koniecznie znać jeśli tu przyjedziesz, to spróbujemy się spotkać.
Aniu, super w tym szwedzkim :-)

Złożyłam dziś podanie dla Stasia do przedszkola. Ale ten czas leci! :-)
A jutro rano mam prezentacje w pracy. Tzn. ja gadam :-p
 
Pati - no wypasiony weekend :-)
Mamoot - oj leci ten czas leci ...aż szkoda mi czasami że te dzieciaki tak szybko rosną :-(
Aniu - to super i życzę wytrwałosci :-)
 
No to w końcu poszłam na zwolnienie :-) Od dziś oficjalnie nie pracuję, choć akurat tak sie składa, że cały dzień siedziałm w pracy. Ale skończyłam to, co chciałam skończyć. Prezentacja się udała - tak mi się wydaje ;-) Jeszcze tylko będe musiała wpaść do pracy posprzątac biurko i skrzynkę mailową. Ech..., aż żal zespół opuszczać.
I od jutra mogę sie zabrać za domowe porządki i przygotowania.

A z innej beczki, to leszczyna zaczęła pylić. Brrr.... Co prawda ciąża łagodzi objawy, ale trochę jestem zakichana.
 
Mamootku, fajnie, że już w domku. Praca nie zając. Za kilka miesięcy przyjmą Cię z otwartymi rękami:tak:Jejku, za niedługo będzie trzecie pyzutkowe Mamoociątko - czad!
Ale mnie gardło boli od rana - przełykać nie mogę, a ciepłe płyny to normalnie mnie parzą:-(
 
Niesamowita tak długa przerwa w pacy - dziwne uczucie. Wróce pewnie dopiero w paździrniku-listopadzie.
Przy okazji pogadałam wczoraj z szefem o podwyżce. Jest szansa, że jak wrócę po macierzyńskim, to coś się uda załatwić. Oby to nie były słowa rzucone na wiatr.

Kasiu, zdróweczka!
 
U mnie dzis bylo 5 kolezanek z dziecmi...babiniec;) i dwoch maluszkow moj Gracjan i Gabrys;) milo spedzilam popoludnie...mimo, tego, ze od kilku dni mam jakiegos blizej niesprecyzowanego dola...................... spadek formy!
 
reklama
Mamoot ty już na dniach będziesz rodzić? kurcze jak to zleciało! należy ci się już odpoczynek od pracy :)

u nas poda deszcz, paskudna pogoda, ja cherlam już od tygodnia, Iza złapała zapalenie uszu. Ehhh niech już przyjdzie ciepła i słoneczna wiosna:)
 
Do góry