reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

O jak Wam dobrze tam w stolicy:-D Ja się rozłożylam i nie mogę się doczekać powrotu do kraju bo muszę iść do lekarza. Najpierw dzieci chorowały potem mąż a na końcu mi wszystko oddali. Straciłam prawie głos, gardło boli i nic już nie pomaga. A tu nie idę do lekarza bo zapiszą mi picie wody i paracetamol:szok:Narazie syropami się kuruje, tabletami i domowymi sposobami czyli woda z solą na gardło i herbatka z miodem i cytrynka
 
reklama
Kasia, widocznie tylko u nas taki cywilizowany kraj, że leczą lekami :-D no, jeszcze u Pati chyba też :-)

A ja jak głupia wczoraj wózki oglądałam :-D siedziałam w pracy do 20:30, bo managerowie mieli spotkanie i trza było im kawę donosić. Do 19:30 rzetelnie pracowałam tłumacząc prezentację na angielski (ciekawam jak wyjdzie, z moją znajomością języka...), ale później siły mnie opuściły, no i jakoś trzeba było sobie wypełnić czas, żeby nie zasnąć. No i przypomniało mi się, że widziałam w autobusie wózek, który mi się spodobał, zaczęłam go szukać, oglądać zdjęcia, czytać opinie- jakbym co najmniej miała w planach zakup :-D
 
A mówi, mówi, i to od dawna :-) tylko warunków po temu brak.
Fredka, Sylwia będzie tylko do soboty, a my jutro wyjeżdżamy po Martunie i wrócimy w niedzielę.
 
Tak Kasiu, tu nie ma co liczyć na lekarza. Nie dość, że na wizytę trzeba czekać to i za wiele nie pomoże. Ja już kiedyś pisałam, że narzekamy w Pl ale nie wiemy co w innych krajach się dzieje. Bo to co w tv czy filmach pokazują to tak jak i nasza klinika w Na dobre i złe:-D
 
U nas tu w De opieka medyczna jest wzorowa moglabym powiedziec...w polsce opieka uwazam ze jest rownie do dupy jak w anglii...z taka tylko roznica ze w polsce dwa razy bardziej nafaszeruja cie lekami jak to wogole potrzeba...jak nie posmarujesz kasa to predzej sie wykonczysz zanim dostaniesz jakis termin...Nie twierdze ze kazdy lekarz taki jest,ale nie oszukujmy sie jest ich cale stada...i w wiekszosci wlasnie tak to funkcjonuje...Juz nie wspomne jakie bywaja oczekiwania na karetke pogotowia...
 
Mój mąż kochany wczoraj kupil mi w aptece cud tabletki normalnie. Jakieś najsilniejsze jakie bez recepty można sprzedać na bakterie. Dziś jest o niebo lepiej bo wczoraj to już myślałam że się wykończę. Jeszcze nigdy mi tak gardła niezaatakowało. No i dziś noc przspałam bez duszenia. Opuchlizna z gardła się zmniejszyła więc będę żyć;-):-DA jutro z samego rana wyjeżdżamy na prom i w Pl będziemy o 20. Po czym jeszcze tylko jakieś 2 godzinki do domu...A w niedzielę mamy roczek mojej chrześnicy
 
reklama
Do góry