reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Wlasnie widzialam zdjecia na nk.od naszej zakupoholiczki Josephine-ze urodzila :) malenstwo o czarnych wloskach :) cudowne-ale zabijta mnie a nie wiem czy chlopwiec czy dziewczynka bo malpiszon z niej taki ze nie podpisala nic ;))))
 
reklama
Gratulacje dla Josephine!
Kurcze ja jakoś nie czuję tych zbliżających się świąt. Pewnie przez tą aurę - dziś było wściekle ciepło - myślałam, że w autobusie w drodze do pracy się roztopię:confused2: Za to jutro jakieś mrozy...
 
No to mamy jeszcze jednego Człowieczka na świecie :-)

Ale miałam intensywną niedzielę. Obskoczyłam z moję trójeczką basen, imprezę mikołajową i imieniny. Myslałam, ze ducha wyzionę, ale dzieci szczesliwe, wiec sama radość z tego była :-)
I w tym roku zamiast słodyczy dostali od Mikołaja pracowego ozdoby na choinkę. Lepsza moim zdaniem wersja.

Ja się właśnie zorientowałam, że święta tuz tuż. Jakoś do tej pory był ten listopad ciągle, a tu zaraz Wigilia :-) Już chyba wszystkie prezenty obmyśliłam - czas pokupować to czego brakuje.
 
Mamoot i to wszystko sama zrobiłaś, czy Marcin już był na chodzie?
Wg mnie lepszy prezent, choć jak ktoś ma wizję dekorowania choinki w konkretny sposób, to zadowolony nie będzie a jak tu dziecku zabronić, żeby poprzywieszał swoje ozdoby. Kupić dugą choinkę:-D
 
Ja też myślę, że lepszy byłby prezent, jednak trzeba się cieszyć, że mikołaj cokolwiek dał.
My w weekend mieliśmy tatę. Dziewczyny szalały z radości. Z Olą byliśmy u lekarza. I jakoś zleciało. A swoją drogą mam niezłą zagadkę. Ola ozdrowiała po przyjęciu clemastyny. Wygląda na to, że mam dwie alergiczki.
A co do świąt. Ja też jakoś nie czuje ich klimatu. Pogoda dziwna, chłopa nie ma. Dziewczyny ciągle coś chorują.
 
Mi w sumie az za sniegiem tak teskno nie jest...niech bedzie powiedzmy od 19-stego do 01.01.2012 a potem niech spada :-D

Troche ustroilam mieszkanie-pala sie lampki w oknie...mamtaka duza kule po rybkach,wypelnilam ja bombkami i wlozylam swiatelka i tez przyjemnie jak zapalam...sroik ,duzo swiec,swiateczne kwiaty ,jeszcze napieke ciasteczek i bedzie cacy ;)
 
No dla mnie też śnieg może być ale w górach jak jeżdżę na snowboardzie a gdzie indziej nie koniecznie, a mnie naszło na podróz przejrzałam sobie loty Ryainair i planuje mam ochote na Mediolan:-D
 
Sylwia a kiedy chcesz się udać w podróż?
Pati, brakuje mi Twojego zapału. Coraz bardziej doskwiera mi brak męża, psa i tego wieczornego harmidru. Jakoś nie widzę tych Świąt w takich warunkach. Nawet kupowanie prezentów nie sprawia mi większej radości.
A co do śniegu. Zgadzam się co do terminu. Mi on zbytnio nie potrzebny, bo to same problemy przede wszystkim z wózkiem. Ala jest taka niedobra,że musi w nim jeździć.Ucieka, przewraca się, turla po błocie. Po prostu wyprowadza mnie z równowagi.
 
reklama
A ja marze o sniegu i zimie, o sylwestrowym mroźmym wyjeździe i weekendowych wypadach na biegówki :-)
Póki co rozpoczęłam dziś wieczorem akcje pierniczki.

Kasiu, Marcin siedział w domu. Na basenie mama pomgła mi z przebieraniem i dostarczaniem na basen kolejnych dzieci, a resztę obskoczyłam sama.
Ja zwykle mam wizje wystroju choinki, ale jak widze radość dzieci, na te różne duperelki na choinke, to preciez nie mogę odmówić ;-)
 
Do góry