reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Dobre wytłumaczenie - takiego oczekiwałam ;-)
Pati, ja też bardzo drapałam - może nie aż tak, ale jednak... Myslę, że to jest jak z obgryzaniem paznokci (co też robiłam) - musi zrozumieć, że lepiej tego nie robić...
 
reklama
A mój młody wcale nie drapie o dziwo;p

Ja dzisiaj zaliczyłam kolejna jazde konna a potemm koszenie trawnika i padam na twarz, a i jeszcze krzaki sadzilam a teraz ide poczytac
 
To się Sylwia omachałaś.
Przed chwilą byłam w sklepie - ale jest przyjemnie! Takie ciepełko, że szok. Nie spodziewałam się takiej pogody na koniec sierpnia. Jutro znów 30 stopni a w piątek chyba jeszcze więcej:szok:
 
u nas tez dzis pieknie... bylam z mloda nad woda... teraz mamzy za to brze-ale ja kocham to zjawisko :))))

troche sie wkurzylamna A...
dzis mi wyznal ze jak byl jegokumpel trzy tyg.temu i byli u jego siostry i szwagra to zamowili sobie bilety na ibize na impreze!!!!!!!!!!! no i wiecie czy ja jestem zla i wogole... no kur*wa jego mac !!jestem!!!!!!!!!!!! bo mi gada ,ze nie chce sie klocic-i tak zamowili spontanicznie!! a ja zamiast sie dla niego cieszyc to ja obrazona!!!!!!! kogo tu P O J E B A L O ????? bo ja sobie nie wyobrazam zebym wpadla na chate i z wesola mina obwieszcze ze lece na majorke na impreze i jeszcze A bedzie sie cieszyl moim szczesciem................
 
:OOO sorrki ale dowalil A...
My mielismy lekkie spiecie, bo moj cwiczy z kolega i ten wiecznie chce by on wazil na meskie imprezy a w dupe powiedzialam! ja mam siedziec w domu a on "fruwac" NO WAY! i wyszlam na niezla sucze, ale ja mam tych jego kolesi gleboko w dupie!
 
Cześć Dziewczyny :-)
Alexis, bomba! :-D

Pati, ja tez Ci sie nie dziwię....
Wojtek tez się drapie. Troche go samruję żelem na ukąszenia, ale średnio to działa. W ogóle każdy strupek, jest super do rozdrapania...

Kasiu, a Olga jak rozumiem podrózuje na rowerku biegowym?

U nas żadych nowości własciwie. Wielki powrót zbliża się szybko. Chłopcy ciągle mówią, ze już chca wracać.
Staś łobuzuje strasznie i się nie słucha (a przy tm jest bardzo słodki, jak to on). Mam nadzieję, ze jak pójdzie do przedszkola, to sie troche wyzyje. No i Stasiowa nowośc, to mówienie "r". Jestem w szoku, bo zwykle dzieci mówią "r", jak mają 4-5 lat. Co prawda Staś od zawsze dużo "furkotał" i "terkotał" przy mówieniu, wiec widać ma predyspozycje. No i zaczął się interesować rysowaniem i kolorowaniem - to też nowość, bo do tej pory, to głównie sporty wyczynowe.
Wojtek ma dalsze sukcesy pływackie, bo opanowął pływanie na plecach. Troche stylem "dramatycznym", ale skutecznie i z pełnym zapałem. A to najwazniejsze. Za dwa tygodnie ruszmy z kursem basenowym i Wojtek w tym roku będzie już w grupie samodzielnej, czyli zajęcia są już bez rodziców, tylko z instruktorem.
Dziś Marcin znów wraca do Warszawy, więc do weekendu muszę sobie radzić sama.
 
Mamoot, widzę, że Staś podobnie jak Olga. Wyraźnie "r" nie mówi, ale zdecydowanie nie jest to "l" i rysowac i kolorować też lubi. Na pewno lepiej jej wychodzi niż Mikusiowi w tym wieku. Ostatnio doszły też puzzle:tak:
U nas jutro inaguracja sezonu przedszkolnego. Troche się cykam, ale mam nadzieję, że dadzą radę - Miki po dłuuugiej przerwie, Olga jako pionierka:tak:
Brawo dla Wojtka!!!
 
Hej. Nie wiem jak u Was, ale mi przez brak Adama nie wiem kiedy czas ucieka. Dziewczynki bardzo za nim tęsknią. Nie widziały go już przez dwa tygodnie i staram się robić wszystko ,żeby jak najmniej cierpiały. Ala jest na etapie zmiany łóżka, zaczyna spać z Olą w pokoju, z pampersem nic nie wyszło-zresztą odpuściłam sobie. Nie jestem wstanie wszystkim się naraz zająć. Zwłaszcza, że znowu wróciła sprawa suchego kaszlu Oli, Ala ma nawrót atopii, zaprowadzanie i odbieranie ze szkoły, pies. Staram się jakoś wszystko ustawić, bo od poniedziałku wraca mała. Psa wywożę do rodziców, teściowie z rana będą zaprowadzać Olę a ja resztę. Do czego zmierzam, rzadko tu zaglądam ale staram się co jakiś czas coś napisać. Sorry, ale jakoś tak wszystko się ułożyło, czas leci nie wiadomo kiedy. Ala ma w przyszłym tygodniu urodzinki. Wieczorami jak się da rozmawiam z A przez gg, przez skypa się nie da bo ma kiepskie połączenie internetowe. I zamiast z Wami to z nim plotkuje. W sobotę mieliśmy rocznicę ślubu -6. Nie mógł przyjechać. Cały wieczór przepłakałam. Tak jakoś, ciężko na duszy mi się zrobiło.
 
reklama
Do góry