reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

ale fajowo :-)
Daniel też uwielbia nurkowac ale niestety w wannie :-) jakoś przez ostanie przeziębienia na basen nie chodzimy :-(
 
reklama
mamootku -kto wie-moze ze Stasia jakis profii w plywaniu bedzie :)

U nas weekedn minal tak ze wybralam sie do kumpeli z mloda na kawe a wrocilysmy w niedziele o ok.17:00 :-D nie musze dopisywac ze bylo milo ;)))
 
Fajne są takie nocowania z zaskoczenia :-)
Jak w wakacje bywałam w Warszawie sama bez chłopców, którzy wakacjowali wtedy na Mazurach, to codziennie miałam ze sobą szczoteczkę do zebów, bo nie wiedziałam u których znajmych wyląduję na noc :-D
 
Kasia -szefowa domu wyslala meza po szczoteczki dla mnie i Noemi i juz mamy tam zostawione na nastepne razy...pizame dostalam od kumpeli,mloda od jej syna :)kosmetyki uzywalam jej -wszystko jak w domu :-D tylko lozko inne ;)
 
haha Pati- super takie wypady!

ja mialam tez dosc ciekawy weekend...i meczacy - w piatek bylam z Gracjanem na babskiej imprezce(tym razem go ze soba wzielam, bo moge wowczas bez stresu dluzej posiedziec, a on i tak je i spi:D..wiec i tym razem nie bylo inaczej:p Dusia chora zostala z A- malowali mieszkanie:D
w sobote zaprosili nas znajomi - mielismy wpasc na chwilke..skonczylo sie, ze dolaczyla sis z chlopakiem i imprezka skonczyla sie nad ranem po 24...
w niedziele bylismy na ur. u psiolki Klaudii i po 21 wrocilismy...
w pon. Klauide przetrzymalam w domu, bo miala jeszcze taki mokry kaszel- inhalowalam ja i podawalam syropy, a po poludniu dostalam tel z przedszkola, ze nie wazne, czy chora czy nie dziecko ma obowiazek chodzenia do przedszkola:O, bo inaczej poniesiemy kare 250 f...a tlumaczenie, ze przeciez w czwartek odebralam dziecko z goraczka...w sumie niewiele dalo..jakbym gadala ze sciana- maja dotacje i frekfencja jest najwazniejsza!...jak moj maz sie wkurzyl, powiedzial to co mialem dziecko wymiotujace z rozwolnieniem puscic? -uslyszal -w szkole mamy toalety i pielegniarke!:OOOOOOOOOOOOOOO dzis bylam u dyr. wyjasnic te syt. powiedziala, ze tylko ciezkie przypadki zwalniaja dziecko z obowiazku chodzenia do szkoly..skloro tak bylo i w przypadku Klaudii, ze to nie byl zwykly katar, czy kszel to ok..ale i tak ona w klasie najrzadziej chodz(od wrzesnia OPUSILA TYDZ SZKOLY PRZEZ CHOROBE (gdzie same za mna dzwonily, bo wymiotowala w szkole!I TYDZ BO BYLISMY W PL OCHRZCIC GRACJANA!.bez komentarza!
 
Rusia u nas odwrotnie w przedszkolach. Prawie nie pozwalają takiemu, czyli choremu, dziecku chodzić do przedszkola. No szok. Ale chyba tak w UK było od zawsze...
 
Rusiu, troche chora sytuacja. W Polsce to rodzic decyduje, czy dziecko może iśc do szkoły/przedszkola, czy nie.
 
reklama
hehe no to nieźle masz Rusia..u nas zupełnie odwrotnie najlepiej żeby dziecko nie miało nawet kaszelku i katarku
 
Do góry