reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
u nas to Adam wybierał imiona. Szukał takich które się ładnie odmieniają, są dostojne (oczywiście według niego) i są stare. Ola, Pani Olu itp, Aleksandra... On do takich rzeczy przywiązywał dużą uwagę. A i najważniejsze miało być na A. Bo u nas jest rodzina anonimowych alkoholików
A, A, A, A Pietrzak. Jak listonosz zostawia awizo a nie chce mi się iść na pocztę wysyłam jego a co, zawsze widnieje A a do kogo zgaduj zgadula.
 
Ostatnia edycja:
Ale już jest u Mamoota Basia w najbliższej rodzinie

Ty to wszystko pamietasz :-)

Fredko, u nas było podoby pomysł, bo Monika i Marcin Bukatowie, to aż się prosiło o dzieci na "M". Ale tak nam się podobało imię Wojtek, że zburzyło to koncepcję :-)

Ja dziś siedze w domu. Od zeszłego weekendu chodze zakatarzona i już mi przechodziło. Ale wczoraj sie czułam tak fatalnie, z gorączką i mega-katarem, ze stwierdziłam, że musze posiedzieć w domu. Jak mi nie przejdzie, to jutro ide do lekarza. Problem tylko, że na pewno dostane zwolnienie (pewnie z tydzień), a roboty w pracy masa. Ale tak to już jest, że w ciąży wszystkie infekcje bardzo wolno mijają.
 
Mamoot, wcale tak dobrze, że mną nie jest, bo jak zapytasz mnie kim są rodzice Basi, to za Boga ojca:-D Strzelam - tato, to brat Marcina?
Zdrowia dla Ciebie!
 
Prawie dobrze ;-) Mój brat :-) Marcin jest jedynakiem.
Ale na mnie i tak robi wrażenie, że pamietasz, że gdzieś "w okolicy" jest Basia.
 
reklama
Mamoot zdrówka :-)
ale to prawda że w ciąży każda choroba ciągnie się na maksa - ja 3/4 ciąży miałam zapalenie krtani i prawie nie mówiłąm, spałam na siedząco itp
masakra
 
Do góry