[*]....
Kasiu, wolałabym Tarnów, ale nasz klient ma siedzibę własnie w Rzeszowie. Umęczona wróciłam strasznie, ale spotkanie było krótkie i dość łatwe. No i pozwiedzałam Rzeszów, zjadłam dobry obiad i naoglądałm się pięknych widoków z samolotu :-)
A dziś wczesnym popołudniem smigam na Mazury. Dostałam urlop aż do końca sierpnia, więc dłuuuugo mnie tu nie będzie.
Kasiu, wolałabym Tarnów, ale nasz klient ma siedzibę własnie w Rzeszowie. Umęczona wróciłam strasznie, ale spotkanie było krótkie i dość łatwe. No i pozwiedzałam Rzeszów, zjadłam dobry obiad i naoglądałm się pięknych widoków z samolotu :-)
A dziś wczesnym popołudniem smigam na Mazury. Dostałam urlop aż do końca sierpnia, więc dłuuuugo mnie tu nie będzie.