reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Nasze przedszkole znajduje się liście przedszkoli rekomendowanych do zamknięcia w dniu jutrzejszym. Czekam co na to właściciel.

Mamoot dobrze, że udało się chłopakom bez szwanku dojechać do W-wy. A rodzice gdzie mieszkają?
 
reklama
My dzisiaj mimo niedzieli bardzo pracowicie spędzalismy dzień grabie, kosiarka i inne porzadki wokół domu bo o dziwo cały dzień nie padało, mam piekne odciski na łapkach:-)
 
A rodzice gdzie mieszkają?

Przy Wilanowskiej niedaleko Sobieskiego. Wy chyba macie bliżej do wielkiej wody.

My tez dziś dzień na działce. Rano tylko z Wojtkiem na basen (bo Stas ma jeszcze kilka poospowych strupków, których nie chcę rozmaczać) i potem na działkę. Chłopcy brudni i szcześliwi :-)
 
zraraz przeczytam artykul...ale poki co jestem w szoku.
wstaje rano- czytam wiadomosc...jedna z lipcowek juz sie rozpakowala:O:O:O:O urodzila coreczke, a miala ciaze o tydz mlodsza ode mnie:O:O:O...odczytalam i pobieglam do wc z nerwow takiego rozwolnienia dostalam:O:O:O:O...bo ja nie zdaje sobie spr ze to tuz tuz..i nie mam nic do szpitala...nie mam wyprawki...:O jaade dziewczeta ma miasto bo normalnie poczulam ten klimaaat:O...
a wczoraj na ten temat na imprezie poruszylismy..ze my z A teraz wyj. taki lajt...wozek kupilismy lozeczko czeka i wsio..:)...nie no czas sie szykowac:O
 
co do artukulu..przeczytalam po lebkach..bo mala wola jeeesc:O...ale ja tu kurcze ...zyje w UK..to bym chyba nei puscila dziecka samego w wieku 10-11 l ..ot tak samego na miasto...nie na pewno nie...do parku..tyle tu slysze...widze...

u mnie wczoraj byl taki upal..ze rozpuszczalismy sie..normalnie pelnia lata...
 
reklama
ciekawy artykuł. Ja też nie jestem zwolenniczką trzymania dziecka pod kloszem. Zresztą Ola ma dużo swobody. Dużo rzeczy robi sama a my obserwujemy ją z boku. Zawsze ma pole do popisu i naszego oddechu napewno nie ma na plecach.
Rusałko, nie zdążysz Ty?! będziesz najbardziej szałową mamusią na porodówce. Odpicowana i zadbana.
 
Do góry