reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Byłam dziś na drugiej serii rahabilitacji na moje plecy i kostkę i jest chyba jeszcze lepiej :-)

My tez raczej robimy zakuppy tak jak Pati, Sylwia i Kasia. Mnijeszymi partiami i wtedy wszystko się wykorzystuje.
 
i ja tak zawsz robie:tak: tylko ta ciaza zrobila ze mnie z lekka zachlanna:-D to raz, a dwa nie zawsze mam dostep do samochodu, a robienie listy mojemu mezowi..hmmm....trzyma sie scisle listy...a jak cos zapomne dopisac to wsciekam sie i pozniej albo jedzie jeszcze raz ze skwaszaona mina..albo ja co takze mi nie po nosie - teraz to w sumie duzo mrozonek kupilam...i puszek wlasnie, tez naleciala mnie ochota na polskie konserwy itd...i jakos tego wyszlo:-D
ale kto jak kto- ale ja jedzenia nie marnuje slowo:cool:- moj maz nieraz mnie chwalil podczas jakiejs imprezy, ze Dora to potrafi zrobic cos z niczego i danie tak przeksztalcic, ze nic sie u nas nie marnuje:zawstydzona/y::-)
 
Wlasnie to byla zguba dla mnie isc na glodnego...Bo na co to ja ochoty nie mialam....a potem sie najadlam i juz reszta nietknieta....Wiadomo jak czlowiek glodny to wszystko zje:-D
 
dokladnie!:tak:

ja mialam dzis jechac na male zakupy bo potrzebuje pizamy dla mlodej, dla siebie staniki i takie duperelki do domu - kocham swiece zapachowe(chyba kiedys pisalam) i pale na potege...:-D ...ale mi sie nie chce..ide zaraz z Klaudia na rowerkowy spacer do pobliskiego sklepu...tam tez kupie swieczki zapachowe;)
a pozniej ok 12 planuje wyskoczyc na basen...
Od poniedzialku Klaudia wraca do przedszkola- koniec ferii w UK
 
reklama
Dziewczyny czy ktoras z Was byla na Krecie? My chyba w tym roku chcemy tam skoczyc...Najpierw byl plan zeby leciec do Miami,Dominikana lub Tajlandia...ale raz ,ze ja potrzebuje wize a dwa to trzeba liczyc sie ze te 4-5 tys.euro nam wyjdzie...Wiec to dosc sporo kasy...mozna zamiast na jeden to na dwa urlopy w jednym roku pojechac... No i do czego ja daze-no do tego zebyscie moze cos polecili-dokad dokladnie ,jaki hotel itp... :-)

Mloda jutro idzie z tata na basen-ja obie daruje ;-) ewentualnie pojade z nimi popatrzec tylko.... No i trzeba kupic jakis stroj dzis kapielowy...a w marcu jak bedziemy na ten caly tydzien w polsce to obiecalam mlodej konie...ona doczekac sie nie moze.....
 
Do góry