Głuszku, ślicznie to opisałaś, aż się wzruszyłam.
Dzielne jesteście dziewczyny. Ja nie miałam z Wojtkiem żadnych problemów i od urodzenia pełna miłość macierzyńska. Łzy szczęścia na sam widok urodzonego maleństwa. Nie miałam depresji. Raz tylko mi poleciała łezka, jak miałam nawał pokarmu, a Wojciaszek nie chciał ssać, a ssał z butelki. Ale następnego dnia mu przeszło. W sumie kilka nieprzespanych nocy, to też nie problem.
Tak więc tym bardziej podziwiam Was.
Dziękujemy za pochwały dziadkowego wierszyka. Przyznać trzeba, że talent to on ma. Jest z wykształcenia filozofem i historykiem sztuki, a zawsze pracował jako dziennikarz "kulturowy", pisze też teksty do radia. To mój teść.
Nie sądzę więc, żeby ten wierszyk był dla niego specjalnym wysiłkiem, choć nigdy do tej pory takiej jego twórczości nie widziałam.
Pati, a para z nich dobrana jest i na pewno będzie. Już widzę jak razem rozrabiają i chcą mnie przechytrzyć.
Cicha, tak się składa, że Dziadek dwa razy w tygodniu opiekuje się Wojtkiem. Bardzo się z tego cieszę, bo obaj na pewno z tego skorzystają.:-)
Dzielne jesteście dziewczyny. Ja nie miałam z Wojtkiem żadnych problemów i od urodzenia pełna miłość macierzyńska. Łzy szczęścia na sam widok urodzonego maleństwa. Nie miałam depresji. Raz tylko mi poleciała łezka, jak miałam nawał pokarmu, a Wojciaszek nie chciał ssać, a ssał z butelki. Ale następnego dnia mu przeszło. W sumie kilka nieprzespanych nocy, to też nie problem.
Tak więc tym bardziej podziwiam Was.
Dziękujemy za pochwały dziadkowego wierszyka. Przyznać trzeba, że talent to on ma. Jest z wykształcenia filozofem i historykiem sztuki, a zawsze pracował jako dziennikarz "kulturowy", pisze też teksty do radia. To mój teść.
Nie sądzę więc, żeby ten wierszyk był dla niego specjalnym wysiłkiem, choć nigdy do tej pory takiej jego twórczości nie widziałam.
Pati, a para z nich dobrana jest i na pewno będzie. Już widzę jak razem rozrabiają i chcą mnie przechytrzyć.
Cicha, tak się składa, że Dziadek dwa razy w tygodniu opiekuje się Wojtkiem. Bardzo się z tego cieszę, bo obaj na pewno z tego skorzystają.:-)