reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Wojciach super buzki :-) :tak::-):cool2::-D:laugh2::-)

Oj Kasia znam ,znam...mloda znowu od dwoch dni do nas przylazi...Myslalam juz ze powoli zaczyna siue u nas etap lepszy...a tu pipa...:crazy:

Kasia -zaskakuja nas dzieciaki ,co?:-)

Ja dzis musze Ptyche zabrac na zajecia z teorii,albo znowu opuscic lekcje...ta druga opcja wogole mi sie nie podoba bo czas mi pedzi,a lekcje maja swoja numeracje i musze nazbierac ich 14,a dzis przypada numerek ktorego jeszcze nie mam....
 
reklama
Dziewczyny nawet nie mówcie ze mogłybyscie przestac pisac:-D własnie Pati mnie opierdzieliła ze nie zaglądam:szok: no ale tak jakoś zeszło. Dzisiaj zmykam na parapetówke do kumpeli:-D
 
ja tez zWami od ponad 4 l:-)

choc jak dzis mnie naszly doliny ...to pomyslalam, moze musze przestac zagladac na bb..na jakis czas pozegnac sie wypelnic czas po lokcie i nie myslec o dzieciach...ale chyba nie potrafie;-)
 
ja tez zWami od ponad 4 l:-)

choc jak dzis mnie naszly doliny ...to pomyslalam, moze musze przestac zagladac na bb..na jakis czas pozegnac sie wypelnic czas po lokcie i nie myslec o dzieciach...ale chyba nie potrafie;-)

Ciebie to juz stara wali do reszty...Myslisz ze dalabym ci tak sobie pojsc??? Pfiiiii-zapomnij!!!!:-D:cool2:
 
Ahh no i bylam na tej teorii z mloda i juz po 20 min.to myslalam ze wyjde z siebie ,natrzaskam jej na gola i pojdziemy do domu...Siedziala na poczatku ladnie,cicho,malowala...Potem zaczela lazic,mama daj to ,mama tamto ,potem srytac jej sie zachcialo:eek::sorry: a potem to normalnie owsiki z szalejem w dupie jej sie ganialy bo zaczela biegac ,wogole nie reagowac na moje gadanie,urzadzac tetarztyki za plecami innych wszystkimi przydupasami co z nami przyszly(konik,piesek co szczeka,auto z grzechotka...Na koniec to juz sie tak rozbestwila ze chodzila do przodu do instruktora...Wstyd mi bylo za nia,ale miejscami to wybuchalam smiechem z innymi bo czasami jak cos odwalila...:szok::-D Powiedzialam specjalnie glosno"Noemi uspokoj sie bo Pan Ci zaraz cos powie"a pan na to" Prosze dziecka Panem nie straszyc":-DNormalnie pot po dupie jak wracalam...:eek:
 
Pati podziwiam, ze dalas rade i ze sie wogole zdecydowalas isc z Noemi na zajecia. Ja w sumie tez dzieciaki ze soba wszedzie targam ale juz na takie grupowe zajecia to chyba bym sie nie zdecydowala. W sumie to fajnie, ze nikt nie protestowal i calkiem milo z tego co piszesz bylo:-)

A codo forum to tez sie ciesze,zesmy wytrwaly i klikamy. Wczoraj nawet z jedna lipcoweczka na ten temat rozmawialam:-)
Mysmy sie chyba juz niezle dotarly i uzaleznily. I oby tak zostalo...kieiszek do gory za to!

kasia u nas wczoraj byla totalna zbiorowka...Zoska od polnocy a Julek to nawet nie wiem kiedy przyszedl i wlazl pod koldre. Rano w kazdym badz razie byl:-) i juz nie powiem jak sie wyspana czuje po takiej nocy.
 
No u nas tez był wczoraj dodatkowy lokator na łózku:-) ale został odniesiony na swoje łoże. U nas to jeszcze damy rade sie wyspać, ale Wojtek spi z jedna noga na kołdrze a druga pod i to mnie denerwuje najbardziej. Jak sie go przykryje to za chwile jest to samo.
 
reklama
Ja z mloda nie lubie spac bardzo bo kreci sie jak mucha w smole,tez wywala nogi na koldre albo zarzuca je na mnie....nie raz kopa dostane:crazy:

Cicha nie ma co podziwiac-to byl mus...Albo biore mloda ze soba albo znowu opuszczam zajecia...

Na srode mam pierwsza jazde:cool2: teraz jeszcze wtorek i sroda i moge porzystepowac do egzaminu :-)
 
Do góry