Rusałko Życzymy dużo zdrówka!!! musi wam wreszcie ten pech odpuścić, my taki przerobilsmy na początku roku - ja zmiana pracy Lolo przeziębienie, ospa, złamana reka, mąż - likwidacja firmy, poszukiwanie pracy, oj działo się...ale ta ręka złamana Lola była najgorsza - 6 tyg koszmaru, nikomu nie życzę
u nas lekarz tez zawsze mówi że te choróbska to niekoniecznie przeziebienie - wystarczy wirusik który pójdzie dalej...
Pati![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a już kilka razy zastanawioałam się jak tam bliźniaki bratowej? coś już wiadomo?
Cicha - no czasem dla siebie też trzeba coś miłego - nie można tak do bólu praktycznie![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pati
Cicha - no czasem dla siebie też trzeba coś miłego - nie można tak do bólu praktycznie