my tez czekolady nie dajemy .. generalnie pierwsze próby skończyły się wysypka i jakoś nie próbujemy więcej .. choć teściowa przemyca słodkie bułki ( nie wiem po co?! - ale jej za duzo wytłumaczyć się nie da)
za to mój mąż staje na wysokości zadania i wcina tabliczke dziennie :-)
za to mój mąż staje na wysokości zadania i wcina tabliczke dziennie :-)