reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Jutro, o ile nic nie wypali nieoczekiwanego, ide po południu na mój prezentowy masaż :-)
A w sobote robimy imprezę dla znajomych :-) Zaprosiłam 53 osoby :szok::-D, ale pewnie przyjdzie 1/3. Zawsze tak jest, że połowa ludzi nie może, części się nie chce i tak zostanie ze 20 osób.
 
reklama
Mamoot, a jakby jednak wszyscy, albo prawie przyszli, to zmieściłabyś ich u Was? Masz przygotowane jedzenia na taka ilość osób, czy poprosiłaś o potwierdzenie przyjścia? Wow, 53 osoby:-D
Daj znać koniecznie jak po masażu:tak:
Do nas też jutro przychodzą znajomi, ale ... 2 osoby z dzieckiem:-D
 
wow niezle 53 osoby- cykaj duzo zdjec- ciekawa jestem wrazen po:tak:

Do mnie jutro wpadaja kolezanki z dziecmi- zrobilam krem-zupe grzybowa...do 15 posiedzimy sobie;-)

dzis mialam zmulasty dzien- nie odespalam nocki, ale wybralam sie z Gracuniem na spacer...jednak po ok 1,5 h musielismy wracac, bo mlody byl wyjatkowo nieznosny...sam nie wiedzial, czego chce- buczal..pewnie go cos bolalo, (zeby?) myslalam, ze glodny, nie.. no i podalam paracetamol uspokoil sie. Caly dzien jednak mnie pilnowal..po poludniu cala familia bylismy w pralni suszyc ciuszki:-D Duska lubi tam chodzic, bo ma kumpla, Gracjan szalal z dziecmi, a my z A plotkowalismy:-p
 
teraz zajadam sie zelkami haribo i sacze piwko..czekajac az sie moj maz wyprysznicuje...matko! ile to trwa(mamay film ogladac, a on zbieraz sie od 20!!!
 
U nas -11. Byłam dzisiaj u alergologa z Alą i niestety zaczyna znowu chorować. Osłuchowo coś tam słychać i zachwilę astmą się odezwię. A tak było miło. Stary za to zdycha w łóżku. Przedwczoraj urwał mu się tłumik i zdejmował go leżąc na śniegu w podkoszulce i dżinsach. Dzisiaj nie będąc złośliwą zapytałam się go czy nie ma ochoty poleżeć przy otwartym balkonie bez kołdry. U nas ciągle trwają awantury na temat jego ubierania. Ciepły z niego chłop tylko co to będzie na starość.
Rusiu co Ty chcesz od męża szykował się na randę z Tobą a ty jeszcze marudzisz :-).
Mamoot czekam na relację z imprezy. 53 osoby to strasznie dużo.
 
Masaż bossski :-) :-)
Rewelacja i relaks. I to mi się przydało, bo w pracy było jakoś bardzo stresująco. A na godzinnym masażu sie kompletnie odcięłam od rzeczywistości.

Kasiu, ciasno by było tu z 53 osobami, na naszych 60 m2. Właściwie mniej, bo w pokoju dzieci będzie spać Isia i Mikołaj - synek przyjaciół. Ale czym tu się przejmować :-D Na stojąco sporo osób wchodzi :-) W mailu z zaproszeniem napisałam, zeby powiedzieli, czy przyjdą. M. in po to, żeby wiedzieć jak dużą michę sąłty szykowąć :-D
Ale bez obaw - potwierdziło mi chyba 18 osób, a 10-12 się nie odezwało. Reszta nie przyjdzie. Podejrzewam, że będzie stały Trzon Przyjaciół i kilka dodatkowych osób.
 
reklama
Fajnie było :-) Tak jak przewidziałam był stały trzon przyjaciół i kilka dodatkowych osób. Tańce były, imprezka skończyła się po 2.00, wiec jest ok.;-)
Mysia kochana dała nam spac aż do 8.00 (a nie do 6.00). Chłopcy wrócili od Dziadków zachwyceni. A my mielismy cały dzisiejszy dzień na leniuchowanie.
Zaraz spać ide, bom niewyspana :-)
 
Do góry