reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2025

Mnie pęcherz gania w nocy, bardzo to uciążliwe :/ Ale już nie odczuwam pieczenia.
Z rana już mnie jakoś nie mdli, ale brak mi energii i długo się rozkręcam. Za to delikatne mdłości i wzdęcia mam po południu i wieczorem🤷‍♀️ Jestem aktualnie 7+3.
Trzy razy się dziś budziłam w nocy na siku. Poza tym mdłości od popołudnia do wieczora, a dziś już od razu.
Jutro mam wizytę i zastanawiam się bardzo poważnie czy nie iść na L4.
 
reklama
U mnie 3 dni było git, teraz znowu mdłości bardzo męczące i wrażliwość na zapachy baaardzo duża. Nie wiem jak ja ta krzywa zrobię w takim stanie.
Z plusów nie padam już wieczorem o 20.
Od dwóch dni próbuje się dodzwonić do przychodni żeby zapisać się na NFZ do giną żeby mieć skierowanie na badania i nikt nie odbiera 🤬
 
@Malutka86 ja jakbym mogła to bym poszła na L4 i później najwyżej jeszcze wróciła do pracy jak się lepiej poczuje. Ja mam niestety bardzo gorący okres przez długie weekendy, chociaż w sumie nie miałam długiego weekendu bo 9 i 11 pracowałam i nadal siedzę i nadrabiam
 
Trzy razy się dziś budziłam w nocy na siku. Poza tym mdłości od popołudnia do wieczora, a dziś już od razu.
Jutro mam wizytę i zastanawiam się bardzo poważnie czy nie iść na L4.
Ja mam wizytę za tydzień w piątek i też rozmyślam nad zwolnieniem. Tragedii niby nie ma, ale czuję się zmęczona. Zobaczę jak będzie jeszcze przez ten tydzień :)
U mnie 3 dni było git, teraz znowu mdłości bardzo męczące i wrażliwość na zapachy baaardzo duża. Nie wiem jak ja ta krzywa zrobię w takim stanie.
Z plusów nie padam już wieczorem o 20.
Od dwóch dni próbuje się dodzwonić do przychodni żeby zapisać się na NFZ do giną żeby mieć skierowanie na badania i nikt nie odbiera 🤬
Masz na myśli skierowanie na takie badania w labie? Ja się właśnie zastanawiałam czy lekarz rodzinny może takie wystawić🤔
 
Ja mam wizytę za tydzień w piątek i też rozmyślam nad zwolnieniem. Tragedii niby nie ma, ale czuję się zmęczona. Zobaczę jak będzie jeszcze przez ten tydzień :)

Masz na myśli skierowanie na takie badania w labie? Ja się właśnie zastanawiałam czy lekarz rodzinny może takie wystawić🤔
tak dokładnie to mam na myśli, narazie dostałam skierowanie tylko na cześć badań a w labie koszt 200 zł... Napewno może rodzinny, kwestia czy będzie chciał. 😂
 
@Malutka86 ja jakbym mogła to bym poszła na L4 i później najwyżej jeszcze wróciła do pracy jak się lepiej poczuje. Ja mam niestety bardzo gorący okres przez długie weekendy, chociaż w sumie nie miałam długiego weekendu bo 9 i 11 pracowałam i nadal siedzę i nadrabiam
Ja jak już pójdę to nie wrócę. Planowałam iść po prenatalnych. Na razie jeszcze nikt w pracy nie wie o ciąży i nie chce tak wcześnie mówić w razie jakby poszło coś nie tak.
 
Nocki w ciąży to nie najlepszy pomysł.
Ja jedna zaliczyłam a dzień prędzej jedna wzięłam wolne i po tej jednej ledwo przerwanej a to było parę dni jak się dowiedziałam o ciąży ,poszłam na zwolnienie.
Wiem właśnie... niby mam taryfę ulgową bo chociaż nie jestem rozpisywana na anestezje i interwencje, tylko oddział a dziewczyny mnie w wielu rzeczach wyręczają, już nie chciałam mieszać w tym grafiku i prosić o zmiany, po prostu albo dociągnę do końca listopada albo po tej wizycie pójdę na l4
 
reklama
Byłam dziś wpisać wyniki do karty bo położne od 7 a ja na 6 jadę do lekarza no i pytam o tą TSH która robiłam 6 tyg temu a ona że mam się pytać lekarza bo faktycznie podwyższona, bo mówiłam że 3lata temu miałam 1,4 a kiedyś się leczyłam na Hashimoto ale potem cudowne uzdrowienie itd i już się dobre parę lat nie leczę bo niby nie mam ,jutro się dowiem co mi powie czy da na powtórne badanie,ale będę go cisnąć o ft4 bo wtedy miałam a teraz nie dały ...
A i mówiła że norma to 2.5 kiedy pokazałam jej że tu mają takie normy i dlatego nie wyszło że podwyższone to i nikt uwagi nie zwrócił
 
Do góry