Czerwcowe mamy 2021

[Olina003]

hihi, a bo to jakoś tak wyszło, ja wciąż nowa na tym forum i próbuję się tu odnaleźć Jak świeżo zaszłam w ciążę, to szukałam miejsca dla siebie i niestety trafiłam na takie fora, że stwierdziłam, że to nie dla mnie, ja się do tego nie nadaję A dopiero niedawno babyboom znalazłam i tu już zostałam A jestem w 30tc. Doktorka dziś powiedziała, że za 7 tyg rodzimy (ze względu na wiek, bliźniaki, pierwszy poród, cukrzyca ciążowa - będzie cc)

Mam nadzieję, że i ja wytrzymam jeszcze 3 tyg jutro może się dowiem na wizycie czegoś konkretnego bo przenoszę się już do poradni przyszpitalnej

 

[B.Aska]

Mam termin na początek czerwca, lekarz twierdzi, ze będzie to raczej koniec maja
Walizkę mam częściowo spakowana, nie mam jeszcze prowiantu
Ubrania wyprane częściowo, nic nie poprasowane. Łóżeczko i wózek czekają na pranie i odświeżenie - po starszym dziecku także czasu coraz mniej a z robota jesteśmy w lesie

Mnie jeszcze czeka przeprowadzka przed porodem a termin 15.06 (planowa cesarka ze względu na poprzednią i na astmę) czasu coraz mniej, rzeczy nie wypranie ani nie wyprasowane. Na szczęście łóżeczko już kupione i wózek. Tak samo jestem w lesie Szyjkę mam skróconą trochę, ale podobno dobrze trzyma dzięki luteinie. Mam nadzieję, że się mały za szybko nie urodzi i zdążę ogarnąć wszystko przed porodem o walizce nawet jeszcze nie myślałam a pasowałoby mieć w pogotowiu

 

[Mała.czarna]

Hej, spakowałam część walizki - tą z rzeczami dla naszej małej Niuńki

Czy bierzecie do szpitala rożek? To jest sens w czerwcu?
Zajmuje mi pół torby..

Ja biorę, u mnie jest na liście szpitala

 

[Mała.czarna]

Dziewczyny, a tak ogólnie to jesteście już spakowane tak konkretnie ? Ja wczoraj złożyłam zamówienie w aptece i na allegro i jak przyjdzie to wypiore resztę rzeczy i zacznę się chyba pakować. Stresuje mnie to jakoś. Pierwsze dziecko rodziłam szybciej z dnia na dzień i jakoś człowiek tak się nie zastanawial. Teraz ta pandemia, brak odwiedzin. Ja dodatkowo cukrzyca i z tego co wiem trzeba wziąć jedzenie żeby zjeść swoja ilość posiłków a kolacja w szpitalu około 16-17

Tak, u mnie torba już czeka. Z tym że mi w poniedziałek ściągają pessar i ja mogę już urodzić w każdej chwili

 

[Dzej.zi]

Jestem spakowana od 32 tygodnia przez skracajaca sie szyjke, jutro konczymy 36

Dziewczyny, a tak ogólnie to jesteście już spakowane tak konkretnie ? Ja wczoraj złożyłam zamówienie w aptece i na allegro i jak przyjdzie to wypiore resztę rzeczy i zacznę się chyba pakować. Stresuje mnie to jakoś. Pierwsze dziecko rodziłam szybciej z dnia na dzień i jakoś człowiek tak się nie zastanawial. Teraz ta pandemia, brak odwiedzin. Ja dodatkowo cukrzyca i z tego co wiem trzeba wziąć jedzenie żeby zjeść swoja ilość posiłków [emoji1745] a kolacja w szpitalu około 16-17

 

[Harinka]

Ja mam spakowane wszystkie rzeczy dla małej. Dla siebie jeszcze nie. Na razie to wygląda tak:

 

[no_tak]

Tak, u mnie torba już czeka. Z tym że mi w poniedziałek ściągają pessar i ja mogę już urodzić w każdej chwili

Pessar ściągany masz w gabinecie?

 

[Mała.czarna]

Pessar ściągany masz w gabinecie?

Tak, najpierw dokładne badanie, usg i potem ściągamy Ja prowadzę ciąże w medicover i tam też będę miała ściągnięty

 

[no_tak]

Tak, najpierw dokładne badanie, usg i potem ściągamy Ja prowadzę ciąże w medicover i tam też będę miała ściągnięty

Lekarz proponował mi ściągnięcie w szpitalu, gdybym miała urodzić zaraz po ściągnięci. Zastanawiam się jaka jest na to szansa
A ty w którym tygodniu jesteś?

 

[Mała.czarna]

Lekarz proponował mi ściągnięcie w szpitalu, gdybym miała urodzić zaraz po ściągnięci. Zastanawiam się jaka jest na to szansa
A ty w którym tygodniu jesteś?

Sciagany będę miała 36+3 Dziś mam 35+5 Ja mam szpital kawałek do medicover to najwyżej wezmę taxi Chociaż liczę że urodzę najwcześniej 11. 05 bo chce chociaż raz męża wykorzystać. Ten celibat mnie wykończy