reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

No właśnie wcześniej jak dopadał mnie ból brałam silne leki. A czy masz z uwagi na te problemy wskazania do cesarki ??
 
reklama
Hej ja jestem w 18 tygodniu i tez od czasu do czasu pobolewa mnie brzuch. A zmieniając temat chciałam zapytać jaki jest Wasz stosunek do szczepień na COVID czy w ciąży się szczepicie czy nie ? Bo nie ma jasnych przeciwwskazań ale ja osobiście się nie szczepie
Tu gdzie mieszkam (poza PL) kobiety w ciąży szczepionki na COVID mają zabronione. Na jakiej postawie to nie wiem, ale zapewne brak badań. 🤷‍♀️
 
Ja bym się chętnie zaszczepiła, bo wierzę ze jest bezpieczna dla „normalnych” ludzi, ale tego nie zrobię dopóki nie ma badań na ludziach ciężarnych. A do końca ciąży ich nie zrobią, wiec największa nadzieje pokładam w tym ze najbliżsi się zaszczepią i ograniczam kontakty. Jeśli ktoś nie jest w grupie dużego ryzyka z innych powodów niż ciąża to jednak szczepionka nie wydaje się do końca rozsądnym pomysłem.

I ja zapytam, czy tez macie może silne bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, szczególnie po dłuższym wysiłku? Myślę na fizjoterapeutą, bo jak walnie to aż nie mogę chodzić, muszę się podpierać meblami.
Badań na ciężarnych nie będzie, bo nie mogą robić na kobietach w ciąży badań. A poza tym, nawet jeśli byłoby bezpieczne, to i tak do końca ciąży zwykli ludzie nie będą się mogli szczepic, bo nie będzie ich kolej jeszcze. Ja osobiście nie zamierzam się szczepic dopóki nie skończę karmić malucha :)
 
Czy w tej pierwszej ciąży problem z szyjka wymagał pessara czy szwu? Czy tylko leżenia? I rozumiem, ze w drugiej ciąży nie potworzyło się to?
pytam bo w pierwszej ciąży miałam skrócona szyjkę i rozwarcie od praktycznie 26tc i zastanawiam się czy w drugiej ciąży czeka mnie to samo czy jednak każda ciąża jest inna i uda się uniknąć takich „atrakcji” :p
No właśnie w moim przypadku mialam to tylko w pierwszej ciazy ale to tez moze dlatego ze dlugo pracowałam od 7ego miesiaca poszłam na zwolnienie i w szpitalu lezalam tydzień bralam tabletki i potem tylko głównie lezalam zeby wlasnie nic się nie stało z rozwieraniem szyjki w drugiej ciazy nic się nie działo chodziłam od początku do końca na pełnych obrotach, w tej ciazy poki co tez nic z szyjka się nie dzieje ale no to jest dopiero 17 tydzień ale mam nadzieje ze będzie ok
 
No właśnie w moim przypadku mialam to tylko w pierwszej ciazy ale to tez moze dlatego ze dlugo pracowałam od 7ego miesiaca poszłam na zwolnienie i w szpitalu lezalam tydzień bralam tabletki i potem tylko głównie lezalam zeby wlasnie nic się nie stało z rozwieraniem szyjki w drugiej ciazy nic się nie działo chodziłam od początku do końca na pełnych obrotach, w tej ciazy poki co tez nic z szyjka się nie dzieje ale no to jest dopiero 17 tydzień ale mam nadzieje ze będzie ok
Dzięki za odpowiedz :) bardzo mi dodalas otuchy swoją historia :)
 
Może odrazu wstawię te swoje wyniki, które dostałam.
 

Załączniki

  • Screenshot_20210104_143951_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20210104_143951_com.android.gallery3d.jpg
    408,9 KB · Wyświetleń: 80
reklama
Do góry