reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
A taki na ciepło z żurawina... Mniam [emoji39]
UWielbiam 😍😍 ale przez te mdłości nic z takich smacznych rzeczy nie jadłam 😔 chociaż dzisiaj trochę lepszy dzień mam i zjadłam pyszny kapuśniak z kwaśnej kapusty i ziemniaki z sosem, ale dalej bez mięsa 😉 i w końcu uzupełniłem trochę wody i owoców pojadlam.
 
Widzę że dzisiaj główny temat to jedzenie [emoji16]
Ja w ciąży unikam przetworzonych produktów (Chociaż zdarzają się chipsy np [emoji23]), surowych jajek, surowego miesa, surowych ryb i mleka niepasteryzowanego. Owoce i warzywa myje jeszcze dokładniej.

Po porodzie już pełna dowolność. Ostatnio moim pierwszym posiłkiem był tatar z cebulka [emoji39] Wiadomo na początku trzeba jeść lżej, żeby nie dochodziło do zaparć. No, ale to wszystko kwestia rozsądku.
ROZSĄDEK dziewczyny a nie ślepe wierzenie we wszystko co ktoś mówi [emoji6]

Smacznego [emoji16]
 
Bo alergeny przenikaja do mleka. Dlatego na przykład mamy dzieci ze skaza bialkowa muszą uważać na dietę.
Dokładnie. Ja jak syn miał miesiąc mocno się pochorowałam i wiadomo tylko domowe sposoby leczenia bo kp. Piłam co chwile herbatę z cytryna i syn właśnie dostał wysypki okropnej na całym ciele ale to właśnie ze względu na to ze alergen przeniknął do mleka. Tez nie miałam żadnej diety a w szpitalu na drugi dzień dostałam zielony groszek do obiadu jako ciepłą sałatkę.
 
Zrobiłam sobie „rachunek sumienia” i wiecie co od 2 tyg jem? Kawałek ciasta/ chipsy kukurydziane truskawkowe/ orzeszki nic nacs/ chleb z dżemem truskawkowym/ naleśnik z dżemem / kinder bueno i lody. Jestem taka wygłodniała ... ale wszystko inne jest fuj 😢 kiedy ja zjem normalny obiad? Albo śniadanie albo coś na wytrawnie ????
 
Zrobiłam sobie „rachunek sumienia” i wiecie co od 2 tyg jem? Kawałek ciasta/ chipsy kukurydziane truskawkowe/ orzeszki nic nacs/ chleb z dżemem truskawkowym/ naleśnik z dżemem / kinder bueno i lody. Jestem taka wygłodniała ... ale wszystko inne jest fuj 😢 kiedy ja zjem normalny obiad? Albo śniadanie albo coś na wytrawnie ????
Ja generalnie od ostatniej wizyty dwa tygodnie temu schudłam prawie 2 kg. Ale to akurat dobrze, bo i tak mam sporą nadwagę, więc te mdłości nawet mi się przysługują :) na nic nie mam smaka i tylko cały dzień coś dziubię, na początku miałam straszne zachcianki, a teraz na nic nie mogę patrzyć, wszystko wzbudza obrzydzenie i jeszcze te mdłości non stop ...
 
Możecie mi to wytłumaczyć? Już pytałam wcześniej, napisalyscie, że jeśli u mnie jest 142 na minutę to też jest okej. Teraz czytam, że powinno być do 160, a 180 czy 190 to jest bardzo dużo. Nie zwraca się na to uwagi w ogóle? Dopiero teraz zwróciłam uwagę, bo każda z was piszę te wielkie liczby ;)
Zalezy na jakim etapie. Na poczatku jest wolniejsze dopiero pozniej dobija do tych norm ok 160. Kazda jest na innym etapie. Skoro lekarz nic nie mowil ze zle to spokojnie
 
Co do szczepień to ja się zaszczepiłam na grypę, krztusiec również. Lekarze i naukowcy zalecają je, szczególnie kobietom w ciąży w zdecydowanej większości i choć wiem ze nie każdy w to wierzy, mimo ze ich skuteczność i bezpieczeństwo są poparte badaniami, to ja wierzę bardziej niż internetowym guru.

Surowych ryb bym nie jadła, toksoplazmoza to świństwo.
 
reklama
Ja generalnie od ostatniej wizyty dwa tygodnie temu schudłam prawie 2 kg. Ale to akurat dobrze, bo i tak mam sporą nadwagę, więc te mdłości nawet mi się przysługują :) na nic nie mam smaka i tylko cały dzień coś dziubię, na początku miałam straszne zachcianki, a teraz na nic nie mogę patrzyć, wszystko wzbudza obrzydzenie i jeszcze te mdłości non stop ...
No właśnie ja to samo. O czym nie pomyśle to odruch wymiotny 😢
 
Do góry