reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ja od dwoch dni jestem ciągle głodna, burczy mi w brzuchu że aż wstyd. Dzis w nocy obudziłam się przed pierwszą bo się głodna zrobiłam. Mąż jeszcze nie spał więc mu powiedziałam, że zjadłabym kebaba, takiego co jemy zawsze po imprezach na rynku. Zaczęłam się zastanawiać czy by mi nie dowiezli w nocy do domu. Ale uznałam to za mega wygórowaną zachciankę. Poszłam spałaszować cos z lodówki. Zadowolona wróciłam do męża, a mąż do mnie że zjadłby kebaba.. czasami się zastanawiam czy my razem nie jesteśmy w ciąży, bo bywa że ma więcej objawów ciążowych ode mne. Tylko cyce go nie bolą.. resztę objawów juz miał.
Ja wczoraj sie naczytalam o Waszych kanapkach z pomidorem i cebula i poszlam robic!! 🤣🤣 Gdzie ja nigdy cebuli na kanapce nie jadlam hahahaha
 
reklama
Witam wszyatkich w sobote :) Nie wiem czy uda mi sie nadrobić, wczoraj malo bylam bo dziś mam gości i mimo tego że kiepsko się czuje musialam ogarnac mieszkanie.
U mnie dziś jeszcze większy wstręt do lodówki ze moj wyciąga mi co potrzebuje a ja uciekam do drugiego pokoju 🤢🤢🤢
To ja tak mam już dobre dwa tygodnie. Ja jak poczuje lodówkę to od razu wymiotuje. Dzisiaj moje dziecko wymyśliło że musimy upiec ciasteczka 🙈 nie wiem jak dam radę 🤷 od rana helikopter, zimne poty, i odruch wymiotny. A musimy jeszcze iść do sklepu po składniki.
 
reklama
To ja tak mam już dobre dwa tygodnie. Ja jak poczuje lodówkę to od razu wymiotuje. Dzisiaj moje dziecko wymyśliło że musimy upiec ciasteczka 🙈 nie wiem jak dam radę 🤷 od rana helikopter, zimne poty, i odruch wymiotny. A musimy jeszcze iść do sklepu po składniki.
Współczuję ja właśnie stoję w sklepie i jedna baba nie pamięta pinu do karty :/ A ja zaraz tu zjade
 
Do góry