Gratulacje!Urodziłam w czwartek w nocy skurcze mialam od godz. 14. Od 17 juz regularne. Po 2 malutka była na świecie
Dziewczyny mała jest cudowna i warta wszystkiego trzymam kciuki za nierozpakowane
reklama
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 10 855
Gratulacje!!! [emoji3590] Niech się córeczka zdrowo chowa [emoji3059]Urodziłam w czwartek w nocy skurcze mialam od godz. 14. Od 17 juz regularne. Po 2 malutka była na świecie
Dziewczyny mała jest cudowna i warta wszystkiego trzymam kciuki za nierozpakowane
A w którym tygodniu jesteś ? Co do lekarzy to może nie chcą jeszcze nic mówić bo nie podjęli decyzji, ale ciężko mi powiedzieć. Powinni cię informować, spróbuj kogoś przycisnąć bardziej jaki jest plan na jaką sytuację i czy jeśli czekają po prostu to czy nie możesz do domu wrócić ( oczywiście to zależy jaka jest sytuacja z dzieckiem i z tobą )Dziewczyny a szyjka sie wam wczesniej zaczela skracac? Ja jestem zalamana, maly juz 10 czerwca mial 3677 g, wszyscy mi sie pytaja czy mam blizniaki, ja 158cm, szyjka b wysoko nie da sie jej dosiegnac zadnych skurczy, nic sie nie dzieje, leze w szpitalu a lekarze chyba chca czekac na porod jeszcze 3 tygodnie, nie sa chetni do cc. Ja jestem juz bardzo zaniepokojona bo maly ma problemy z serduszkiem a tu jeszcze jest duzy i moze sie nameczyc podczas porodu, za 3 tyg to juz bedzie ogromny nie wiem czy sie wypisac na zadanie czy szukac innego lekarza, czy w ogole co mam robic. Boje sie, ze w tym szpitalu nas pozabijaja :/ i tak tylko raz sprawdzili to serce a tak to samo ktg, lekarz nie odpowiada na pytania. Koszmar :/
Łatwiej byłoby się przygotować jeśli wiadomo byłoby kiedy poród dokładnie, ustawiasz sobie w terminarzu i jedziesz dokładnie, trzeba czekać, ważne że nie ma na razie żadnych komplikacjiMi też wieczorami się brzuch spina już parę razy miałam nadzieję, że ruszy bo skurcze były dość bolesne ale rozchodziło się po kościach [emoji2368][emoji16] No nic, czekamy [emoji16]
Harinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2020
- Postów
- 1 212
Zaczely się łagodnie. W domu wchodzilam kilka razy pod prysznic i do wanny żeby sie upewnic ze to to i po kazdym wyjściu przybieraly na sile. Na porodówkę jechalam przy regularnych skurczach co ok 4 minAle superrr, kolejna szczęśliwa mamusia gratulacje
A skurcze zaczęły Ci się bolesne?
Witaj wśród nas. Razem zawsze raźniej Dobrze że cos się rusza. Ja też miałam szyjkę wysoko że nie mogłam jej sięgnąć, nawet w dzień porodu, a podczas porodu sprawdzenie rozwarcia to była meczarnia, ale poszło . Od 5 dni mam synkaCześć dziewczyny wcześniej się nie udzielałam, przeczytałam kilkanaście stron Waszych postów i stwierdziłam że coś napiszę. Moze będzie raźniej popisać z kimś kto też ma noworodka na posterunku i trochę ponarzekać i pochwalić się co słychać mam termin na 29 czerwca, to moja druga ciąża. Mam synka Kacpra - 3,5 roku i teraz czekamy na Kaję Kacper urodził się w 36tygodniu więc miałam wielkie obawy że historia powtórzy sie. Tym bardziej że od drugiej połowy ciąży mialam wodnistą wydzielinę, która bałam się że jest wodami płodowymi.
We wtorek byłam u położnej, zbadała mnie i powiedziała że główka już nisko i mam się szykować niedługo bo do 29 na pewno nie wysiedzi po badaniu miałam nieregularne skurcze i już myślałam że będzie akcja ale przeszło po 3 godzinach.
Gratuluję tym które już urodziły i trzymam mocno kciuki dla tych co czekają tak jak ja❤ dawajcie znać Pozdrawiam
Gratulacje i dużo zdrówka dla WasWitaj wśród nas. Razem zawsze raźniej Dobrze że cos się rusza. Ja też miałam szyjkę wysoko że nie mogłam jej sięgnąć, nawet w dzień porodu, a podczas porodu sprawdzenie rozwarcia to była meczarnia, ale poszło . Od 5 dni mam synka
Patrycja029
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2021
- Postów
- 54
Hej dziewczyny widzę, że każda z nas już ma dość. Upały wykańczają. Ja dziś aktualnie 39 tygodni. Szyjka skrócona, rozwarcie 1,5 cm, lekarz od 2 tygodni mówi że czuje główkę przy badaniu. Czop śluzowy odchodzi od tygodnia ponad a poza tym cisza.
Okna w.domu umyte, herbata z liści malina całe pudełko wypite, olej z wiesiołka łykam i nic na ktg chodzę od dwóch tygodni i jakieś delikatne skurcze się piszą ale nic poza tym. Lekarz 2 tyg temu mówił że nie doczekam do 17.06 czyli do kolejnej wizyty a tu proszę. Franuś nie chce wyjść. Jeśli nie urodzę w tym tygodniu to 26.06 mam skierowanie do szpitala. Mam cukrzyce na insulinie. Chciałabym żeby się zaczęło samo. W czwartek młody ważył 3700g. Dziś byłam na ktg, dziewczyna rodziła i słyszałam jej krzyki i trochę mnie to przeraziło że za chwilę moja kolej
Okna w.domu umyte, herbata z liści malina całe pudełko wypite, olej z wiesiołka łykam i nic na ktg chodzę od dwóch tygodni i jakieś delikatne skurcze się piszą ale nic poza tym. Lekarz 2 tyg temu mówił że nie doczekam do 17.06 czyli do kolejnej wizyty a tu proszę. Franuś nie chce wyjść. Jeśli nie urodzę w tym tygodniu to 26.06 mam skierowanie do szpitala. Mam cukrzyce na insulinie. Chciałabym żeby się zaczęło samo. W czwartek młody ważył 3700g. Dziś byłam na ktg, dziewczyna rodziła i słyszałam jej krzyki i trochę mnie to przeraziło że za chwilę moja kolej
reklama
Arielka84
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2020
- Postów
- 111
No coś się tym dzieciaszkom nie spieszy w te upały, może burze ich wystraszaHej dziewczyny widzę, że każda z nas już ma dość. Upały wykańczają. Ja dziś aktualnie 39 tygodni. Szyjka skrócona, rozwarcie 1,5 cm, lekarz od 2 tygodni mówi że czuje główkę przy badaniu. Czop śluzowy odchodzi od tygodnia ponad a poza tym cisza.
Okna w.domu umyte, herbata z liści malina całe pudełko wypite, olej z wiesiołka łykam i nic na ktg chodzę od dwóch tygodni i jakieś delikatne skurcze się piszą ale nic poza tym. Lekarz 2 tyg temu mówił że nie doczekam do 17.06 czyli do kolejnej wizyty a tu proszę. Franuś nie chce wyjść. Jeśli nie urodzę w tym tygodniu to 26.06 mam skierowanie do szpitala. Mam cukrzyce na insulinie. Chciałabym żeby się zaczęło samo. W czwartek młody ważył 3700g. Dziś byłam na ktg, dziewczyna rodziła i słyszałam jej krzyki i trochę mnie to przeraziło że za chwilę moja kolej
Mam to samo, że chce już jechać rodzic ale z drugiej strony mnie przeraża poród, ból i czy wszystko skończy się dobrze....
No ale wiecznie te malenstwa w brzuszku nie będą, ja termin na 25.06
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 227 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 211 tys
Podziel się: