reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

O, to ja tez dzis wyspalam sie za wszystkie czasy...od ok. 22 do 7:00 z jedna przerwa na siku [emoji6] Nareszcie.
Widze, ze wspiminacie jak to bylo 9 miesiecy temu. Oj tez bylam niecierpliwa i tydzien przed spodziewana miesiaczka zrobilam test, ale nic, jedna kreska. Bylo mi przykro, ze sie nie udalo. Oczywiscie maz skrytyowal, ze za wczesnie i 5 dni pozniej kolejny test i juz byl bladzioch [emoji5] Na potwierdzenie zrobilam jeszcze 3 testy w roznych odstepach czasowych, wizyta u lekarza, stres, zeby sie tym razem udalo i...wczoraj zaczelismy 36 tydzien [emoji5] W ubieglym roku obiecalam sobie, ze wroce do szpitala, ale tylko po to, zeby urodzic zdrowego dzidziusia i niech tak bedzie juz za 4-5 tygodni!!![emoji5]

 
reklama
Olka a Może powinnaś iść do lekarza z tą astmą i da ci leki , które można w ciąży- po co się męczyć. Slyszłam , że np nebbud można a on ratuje moją córkę właśnie jak coś ją uczuli.

3jgxskjox8hy3b2y.png

Wlasnie wiem ze powinnam... glupia jestem ze tego wczesniej nie zalatwilam. tylko kurde jak mam ten atak to jestem taka slaba ze z domu wyjsc mi ciezko:/ a potem jak przechodzi to sie ciesze ze w koncu ulga i jakos tak wychodzi.. rodzice na mnie od 2 lat psiocza ze mam isc a ja taka uparta i jakos czasu nie bylo. Poczytam co mozna wziac moze cos sie znajdzie, a jak nie przejdzie do poludnia to sie zApisze do lekarza.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Testy owu wykrywają bardzo podobny hormon i mogą wykryć ciążę ale nie muszą. Też mam do oddania jakieś 30sztuk [emoji3]
My staraliśmy się 9 mc a jak test wyszedł pozytywny mąż stwierdził że ta druga linia to zaciek moczu [emoji19] po kilku dniach poszłam na krew, beta 550 i dopiero uwierzył. Też mamy za sobą ciążę biochemiczną może z tąd te jego obawy były.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ładnie, ja miałam podobnie ze skurczami na KTG i rozwarciem, a po 2 dniach Dzidzie na rękach, także trzymam kciuki [emoji6]


p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png

Kurczę a ja w ogóle nie czuje różnicy. I nic się nie zmieniło od wczoraj. Z tych skurczy co się zapisały to może jeden delikatnie wyczulam. Jutro znowu ktg. Już mnie denerwuje to czekanie. :(
 
ja się wczoraj nieźle wystraszyłam , przed wieczornym prysznicem , wysiusiałam się . Zaraz po prysznicu jak już się wytarłam ,nakładałam sobie krem na buzię i wtedy poleciała mi woda po nogach (może 2 łyżeczki ).Było to o tyle dziwne że pęcherz miałam dopiero co opróżniony . Założyłam majtki i dałam wkładkę , dziś wkładka sucha , więc nie wiem co to było .Do tej pory zdarzyło mi się może 4 razy popuścić ale to zawsze przy kichnięciu .
 
Ja tescik robiłam w pracy [emoji4] w weekend byliśmy ze znajomymi i moja siostra w Energylandii wybawilismy się jak małe dzieci a w poniedziałek cycki mnie napierdzielaly jak cholera. Myślałam że to przez to ze na tych ekstremalnych kolejkach tak mocno cie w tych pasach sciskali[emoji39] we wtorek to samo a nawet większy ból piersi no i zaszłam do pracy na 9 otworzyłam sklep polecialam do rossman a po test i wyszła krecha jak ta lala. A to było jakieś 6 dni przed okresem. Z tym ze mnie ogarnął blady strach po dwóch poronieniach. Znowu wbilam sobie do głowy ze coś pójdzie nie tak. Mężowi pokazałam test dopiero w dniu spodziewanej miesiączki bo bałam się ze to ciąża biochemiczna. No a później znowu stres,plamienia,leki u tak naprawdę dopiero kolo 12tc zaczęłam spokojnie oddychać.

 
Ojjj u nas bylo bardzo nerowo na poczatku. Jakos od sierpnia stwierdzilismy, ze nie ma co sie jakos super zabezpieczac, ani tez nastawiac na dzidziusia od razu- co bedzie to bedzie. Tym bardziej ze wesele za 2 miesiace wiec jak cos to spoko - nie bedzie widac, a zreszta komu od razu sie udaje? :p no i we wrzesniu spoznial mi sie okres 2 dni, zrobilam test-pozytywny!!! Zrobilam bete tez wyszla ale mala, poszlam do lekarza-powiedzial ze jeszcze za wczesniej mam przyjsc za 3 tyg. Na poczatku bylam przerazona i troche zmieszana czy sie cieszyc czy jednak nie, bo mimo to ze wiedzialam ze tak sie moze zdazyc to jakos w to nie wierzylam. Powiedzielismy moim rodzicom, ja juz jakos sie z tym oswoilam. Pojechalismy do opola, do tesciow, bo szlismy tam na wesele do znajomych. Powiedzielismy im. I zaraz po tym poszlam do wc, a tam krew :/ i to taka swieza ze skrzepami itd. A za 4h wesele. Chyba nigdy tak sie nie splakalam.. poszlam do lekarza po 2 dniach-po ciazy ani sladu.
Po tym wszystkim zeby sie odstresowac i jakos to wszystko przetrawic, pojechalismy na podroz "przedslubna", wrocilismy. Przyszedl poczatek pazdziernika i znowu okres mi sie spoznial, robie test- pozytywny!!! Mysle sobie, nie mozliwe. Przeciez podobno to tak nie dziala ze miesiac po miesiac mozna 2 razy zajsc w ciaze. Teraz juz baaaardzo tego chcialam. Ale balam sie cieszyc, zeby nie bylo tak jak miesiac wczesniej... bylam bardzo ostrozna, chociaz w srodku az mnie rozrywalo z niepokoju i niepewnosci. Ale na szczescie okazalo sie ze tym razem wszystko w porzadku :)))) i tak oto jestem 16 dni przed porodem! ;))
I powiem Wam, ze maz tak mnie w tym wszystkim wpieral ze jestem mu mega wdzieczna! W ogole uwazam ze zblizylo nas to do siebie jeszcze bardziej ;) ahhh az sie wzruszylam:)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
1495606844-aaaaaa.jpeg


Ja sie dowiedzialam 12 pazdziernika o ciazy[emoji6]

Wyslalam mezowi zdj a ten na to ze przykro mu ze nie wyszlo...
Kolejne zdj.. on ze nastepnym razem sie uda..
Dopiero dostal zjebe by powiekszyl zdjecie i zakapowal, ze zaszlam [emoji23] staralismy sie od grudnia więc troche nam sie zeszlo..

 
U mnie z kolei bylo tak ze juz rok przed tym jak zaszlam w ciaze zaczelam miec problemy z regularnym okresem i bardzooo czesto robilam testy bo to niby sie zabezpieczamy i wg ale okresu jak nie bylo tak nie ma. Potem po badaniach czemu tak sie dzieje wyszlo ze to tarczyca ale leczenia moja endokrynolog nie podjela bo w zasadzie wszystko bylo na takim poziomie ze nie trzeba bylo. Wiec mialam isc do gina po tabletki na unormowanie ale juz nie zdarzylam hihi [emoji4] chociaz ja bylam swiecie przekonana ze to znowu po prostu sie spóźnia mi okres ale maz mowi zobaczysz ze tym razem jak nie panikujesz to na pewno jestes a ja tam stwierdzilam ze dla jego swietego spokoju (bo panikowal już) pojde i zrobie ten test. Robilam w poludnie po 12 bo szykowalam sie do pracy i od razu wyszly 2 grube krechy jakos z 4 dni po spodziewanym okresie. Poszlam do lekarza 5 dni pozniej przyjal bez kolejki bo zaczelam plamic i sie wystraszylam ale wszystko w porzadku bylo i ciąża juz widoczna byla [emoji2] jaka radosc w jego oczach jak zobaczyl ta mala kropeczke na usg hehe z reszta moja tez [emoji16]
 
reklama
Dzien dobry wszystkim . Powiem wam mam dosc. Dosc ze stres dzis ten pessar zdejmujemy . To do tego jestem kuźwa chora. Mam katar i boli mnie gardlo . Obym nie rodzila . Nie chce malego potem zarazic . W 1 ciazy tez bylam chora [emoji23][emoji23] przeszlo i za pare dni urodzilam haha moze to juz taka tradycja u mnie. Prosze dzisiaj trzymac kciuki . Wizyte mam ok 16 wiec dam potem znac [emoji5][emoji5][emoji5]
Super że zdejmując Ci juz pessar ja też bym chciała! A przypomnij mi na kiedy Ty masz termin? Ja dziś tez mam wizytę mam nadzieję że zaplanuje jednak ściągnięcie tego ustrojstwa.. Na pocieszenie nie jesteś sama. Wstałam z bólem gardła, głowy, katarem i coś kaszel się zapowiada a i jeszcze stan podgoraczkowy już mam. Suuuper koniec maja, 9 miesiąc ciąży - idealny czas na chorowanie możemy sobie przybic piąteczki :D Swoją drogą to może przez to tak od wczoraj mnie kręgosłup boli bo do dziś nie przeszło a skurcze jednak po nospie i kąpieli odeszly..
 
Do góry