efta22
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2017
- Postów
- 1 692
My staraliśmy się od sierpnia ,31 mieliśmy rocznicę i pojechalismy na wycieczkę na której mieliśmy się postarać bo akurat wtedy wypadała mi owu. No,ale nie udało się. Zrobiłam wtedy chyba z 10 testów aż w końcu dostałam okresu.
W następnym miesiącu stwierdziłam,że poczekam z testem do dnia okresu,ale nie wytrzymałam bo badałam szyjkę i była wysoko jak na ten czas cyklu. Pojechałam w południe po test ,ale myślałam że i tak nie wyjdzie bo nie dość ,że południe to jeszcze nie chciałam sobie robić nadziei. No i bach,bladzioch się zrobił,aż się popłakałam.
Po południu mąż wrócił z pracy zaniosłam obiad i pokazałam test ledwie już wytrzymując żeby się nie cieszyć. Pojechaliśmy po następny ,który wyszedł już mocniejszy. I tak oto Błażejek ma już 36.5 tygodnia
W następnym miesiącu stwierdziłam,że poczekam z testem do dnia okresu,ale nie wytrzymałam bo badałam szyjkę i była wysoko jak na ten czas cyklu. Pojechałam w południe po test ,ale myślałam że i tak nie wyjdzie bo nie dość ,że południe to jeszcze nie chciałam sobie robić nadziei. No i bach,bladzioch się zrobił,aż się popłakałam.
Po południu mąż wrócił z pracy zaniosłam obiad i pokazałam test ledwie już wytrzymując żeby się nie cieszyć. Pojechaliśmy po następny ,który wyszedł już mocniejszy. I tak oto Błażejek ma już 36.5 tygodnia