Czerwcowe mamy 2017

[tynka2506]

Ja przeszłam dziś małe załamanie na zakupach z powodu tak głupiego że aż mi wstyd .Oglądałam ubranka dla dzidziusia i tak ręką odruchowo złapałam za śliczną sukieneczkę i nagle sobie uświadomiłam że to nie dla mojego .Potem patrzyłam na ubranka dla chłopczyków i nic mi się nie podobało takiego jakiegoś wewnętrznego focha miałam .To nie jest tak że się nie cieszę z chłopczyka , bo bardzo się cieszę , ale jakoś tak dzisiaj nie miałam ochoty robić och i ach na zakupach , nic nie kupiłam .

Wiem o czym mówisz ja jak się dowiedziałam ze będziemy mieć dziewczynkę a wcześniej mówiono o chłopcu to tez czułam takie małe rozczarowanie nie dla tego ze się nie cieszę ale dlatego ze się nastawiałem . Teraz się bardzo cieszę z dziewczynki

 

[Anusiek1508]

A ja z utesknieniem czekam na nastepna wizytę, żeby wreszcie poznać płeć. Wszyscy mi mówią, że będzie synuś, bo pięknie wyglądam w ciąży i chyba przez to coraz bardziej nastawiam sie na chlopca.

 

[Anusiek1508]

Smaki cały czas czuję, ale mam teraz tendencje do wyostrzania ich, bardziej przyprawiam, moja łagodna kuchnia nabiera pikantnego smaku

 

[Zając Czerwcowy]

A ja z utesknieniem czekam na nastepna wizytę, żeby wreszcie poznać płeć. Wszyscy mi mówią, że będzie synuś, bo pięknie wyglądam w ciąży i chyba przez to coraz bardziej nastawiam sie na chlopca.

U mnie zdania są podzielone... jedni mówią chłopak drudzy dziewczyna zobaczymy

 

[Anusiek1508]

Ostatnio, az mi głupio sie do tego przyznać, ale popadam w skrajnosci...raz bym chciała miec ogromny brzuch i marze, zeby był juz czerwiec, a za chwile jestem przerazona zmiana mojego ciała, tym, ze nie mieszcze sie w ubrania itp., ze jeszcze kilka tygodni i nie bede chodzic do ukochanej pracy, choc jak dzwoni budzik to nie chce mi sie tam isc... Ach te hormony Chyba dzis mam gorszy dzień

 

[Bellax123!]

Ja przeszłam dziś małe załamanie na zakupach z powodu tak głupiego że aż mi wstyd .Oglądałam ubranka dla dzidziusia i tak ręką odruchowo złapałam za śliczną sukieneczkę i nagle sobie uświadomiłam że to nie dla mojego .Potem patrzyłam na ubranka dla chłopczyków i nic mi się nie podobało takiego jakiegoś wewnętrznego focha miałam .To nie jest tak że się nie cieszę z chłopczyka , bo bardzo się cieszę , ale jakoś tak dzisiaj nie miałam ochoty robić och i ach na zakupach , nic nie kupiłam .

Doskonale cie rozumiem. Byłam pewna że będzie śliczna mała dziewczynka. już w 13 tyg uświadomił mnie lekarz że będzie chłopiec. I to nie jest tak że mi jest z tego powodu przykro. Jestem przeszczesliwa że synuś, że będzie taki mały rozrabiaka. Ale jak tylko słyszę że ktoś w moim otoczeniu będzie miał dziewczynę to samoczynnie serce mi ściska. Przejdzie nam jak zobaczymy już naszych małych gentelmenów

 

[Beata.]

Doskonale cie rozumiem. Byłam pewna że będzie śliczna mała dziewczynka. już w 13 tyg uświadomił mnie lekarz że będzie chłopiec. I to nie jest tak że mi jest z tego powodu przykro. Jestem przeszczesliwa że synuś, że będzie taki mały rozrabiaka. Ale jak tylko słyszę że ktoś w moim otoczeniu będzie miał dziewczynę to samoczynnie serce mi ściska. Przejdzie nam jak zobaczymy już naszych małych gentelmenów

Mialam dokladnie to samo w 1 ciazy... Az mi glupio bylo no ale serce mowilo swoje a rozum swoje... Teraz kocham go nad zycie

 

[cymera]

u mnie nie wynika to z moich marzeń o dziewczynce , bo mi było obojętne .Ale cała moja rodzinka z mężem na czele ( ale by było super jak by była dziewczynka ) Jak zadzwoniłam do teściowej i powiedziałam jej że jednak będzie chłopak to zażartowała że się mu utnie Ja z kolei jestem taka że jak by była dziewczynka to bym miała smutki szkoda że nie chłopczyk , więc idealne wyjście dla mnie to bliźniaki chłopczyk z dziewczynką

 

[Daktyl2016]

Saulen jak się czujesz??

 

[Emkaa]

Cymera- moja Koleżanka od zawasze chciała mieć córkę i urodziła chłopca. Do 22tc kupywała różowe ubranka i kocyki potem był szok i łzy a teraz kocha go nad życie i nie zamianiła na córkę.

A u mnie w rodzinie mówią - może jej coś urośnie i będzie Polek [emoji23][emoji16] mi to bez różnicy w sumie.