reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Madzien mysle o twojej siostrze non stop. Jesli moge jakos pomoc ubranka (mam 6 latka) reczniki, posciel daj prosze znac. Przesle natychmiast.



 
reklama
O matko! Straszna tragedia :( współczuję bardzo! Oby dostali odszkodowanie! By jeszcze nie wyszło, ze to ich wina i ***** dostaną...

Jak już będziecie coś wiedzieć, co potrzeba to daj znac, może cos się uda zorganizować - no cokolwiek, koce, pościele, ubrania, naczynia itd. wszystko przecież potrzeba od zera :(

Znajomym kiedyś zapaliła się lodówka, tzn. był dymek i przyjechała straż, orzekli, że wszystko ok - po ich wyjeździe po jakimś czasie spłonęło im mieszkanie, winne było to zwarcie wlasnie - im to wyszło nawet na dobre bo nikomu nic się nie stało, a dostali bardzo duże odszkodowanie tak, że wyremontowali dom i mają lepiej niż było - no, ale wiadomo, to zupełnie inna sytuacja.


7u223e3kwboc3bjp.png
 
Madzien współczuję,to straszne stracić cały dobytek i dach nad głową...ale tak jak dziewczyny piszą- najważniejsze,że im się nic nie stało!
Oczywiście pisz jeżeli będzie można jakoś pomóc!

Gemmina gratuluje!! Ja na szczęście mam wizytę w czwartek,bo już zaczynam coś świrować,co prawda za słaby sprzęt,żeby coś zobaczyć,ale serduszka muszę posłuchać :)

Zielinka trzymaj się i wszystkiego dobrego dla Was!
 
O matko.... jaka tragedia ! Bardzo , bardzo współczuję :(:(:( Jak będzie potrzebna jakaś pomoc to pisz.
Gratuluję pomyślnych wizyt :biggrin2: Ja też bym chciała zobaczyć swoją kruszynkę a tu muszę poczekać jeszcze dwa tygodnie :hmm:
A ja dziś się byczę cały dzień i wreszcie poczułam co to być na zwolnieniu:tak:
 
reklama
Do góry