reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Yahoosek ale położna może miała na myśli, to, że jesli kobieta rodziła przez cc to z medycznego punktu widzenia kolejny poród jest traktowany jako pierwszy - chodzi o szyjkę. Ja doszłam do 4,5 cm także moja szyjka już trochę wie co to poród, ale i tak będę traktowana jako pierworódka jeśli będzie mi dany poród sn teraz.
A jesli ktoś by przy mnie powiedział, że cc to łatwizna to by dostał od razu chyba. Pokazalabym tej osobie opis mojego porodu i czasu potem. Po każdej operacji (bo cc to operacja, przecięcie powłok brzusznych i macicy!) pacjent ma czas na rekonwalescencję, tutaj kobieta od razu musi zajmować się dzieckiem, wstawać w nocy itd. ech, nigdy nie powiem, rodzilaś sn miałaś lepiej, lub rodzilaś cc to łatwiej.

Co do opieki lekarza przy porodzie to mój zaglądał do mnie regularnie, nawet położne były zdziwone, że sam sprawdzał rozwarcie itd. ale on wiedział jak mi ciężko, na ostatniej wizycie u niego płakałam bo tak mi było już ciężko - nie będę rozpisywać o co chodziło, ale najważniejsze, że zajął się mną i czułam się bezpieczna.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czym się tak mocno zestresowałas?

Sama nie wiem... Czekała mnie 2godzinna jazda samochodem potem ok godzinny lot i powrót za 2 dni... A sama myśl o podróży sprawiała że skakało mi ciśnienie. może gdyby nie musiała lecieć sama było by lepiej. Chyba nigdy się tak nie stresowałam... A w sumie nie miałam czym... Trudno te badania prenatalne nie były aż tak ważne dla mnie.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie mogłam tam wytrzymać i zrezygnowałam. Wyobrazacie sobie karmienie 15 dzieci na raz podczas obiadu w 2 osoby? Miarka się przebrała jak dr zaczeła zatrudniać jakieś znajome starsze babki, które krzyczały na dzieci ( dosyć tych krzyków bachory i dawały klapsy jak np. Dziecko nie chciało grzecznie leżeć podczas zmiany pieluchy)Wtedy odeszłam , zajełam się praca mgr a potem odrazy dostałam prace w przedszkolu - też prywatnym.

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
Aanjaa gratulacje :)
Tynka mysle ze nie pjechalabys do spa jak mialabys chore dziecko...
Heda jak cisnienie mialoby Ci skakać i mialabys czuc sie girzej to faktycznie lepiej zostan w domu. Polecisz na polowkowe :)

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Rybcia gdzie o tym znieczuleniu na zawołanie słyszałaś? Już dawno to powinno być w Polsce normalne a póki co jest luksusem.

Kum ooj ja też miałam babyblues. Źle wspominam pierwsze tygodnie. Siedziałam, ryczałam i myślałam po co mi to było. Teraz to brzmi strasznie ale tak właśnie było. Wszędzie idealuzuje się macierzyństwo i inaczej sobie to wyobrażałam. Teraz już wiem czego się spodziewać [emoji16]

Rybcia kurcze ja też mam traume po KP. Męczylam się miesiąc i liczyłam że pokarm się pojawi. Mała nie chciała ssać bo nie leciało. Laktator też nie dawał rady. Masakra. Teraz nie nastawiam się na KP. Jak się nie uda to trudno. Za bardzo psychicznie przeżywałam poprzedni raz zamiast cieszyć się dzieckiem [emoji4]

Justyna to nic że siostra nie rodziła, ale jest kobietą. Facet nigdy nie rodził i nie będzie a czasem jest świetnym wsparciem [emoji3]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Emkaa klapsy na malutkich dzieciach przy zmianie pieluchy?! Zabiłabym takie krowy! Przepraszam, ale jestem wyczulona strasznie na to! Na to jest paragraf! Masakra!

Ja do żłobka bym chyba nie dała dziecka, ale nie oceniam innych - każdy ma swoje powody i doświadczenia


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Yahoosek ale położna może miała na myśli, to, że jesli kobieta rodziła przez cc to z medycznego punktu widzenia kolejny poród jest traktowany jako pierwszy - chodzi o szyjkę. Ja doszłam do 4,5 cm także moja szyjka już trochę wie co to poród, ale i tak będę traktowana jako pierworódka jeśli będzie mi dany poród sn teraz.
A jesli ktoś by przy mnie powiedział, że cc to łatwizna to by dostał od razu chyba. Pokazalabym tej osobie opis mojego porodu i czasu potem. Po każdej operacji (bo cc to operacja, przecięcie powłok brzusznych i macicy!) pacjent ma czas na rekonwalescencję, tutaj kobieta od razu musi zajmować się dzieckiem, wstawać w nocy itd. ech, nigdy nie powiem, rodzilaś sn miałaś lepiej, lub rodzilaś cc to łatwiej.

Co do opieki lekarza przy porodzie to mój zaglądał do mnie regularnie, nawet położne były zdziwone, że sam sprawdzał rozwarcie itd. ale on wiedział jak mi ciężko, na ostatniej wizycie u niego płakałam bo tak mi było już ciężko - nie będę rozpisywać o co chodziło, ale najważniejsze, że zajął się mną i czułam się bezpieczna.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Oj nie chodziło o to. Jestem juz przyzwyczajona i czesto uprzedzam że miałam cc, bo faktycznie dla lekarzy i położnych to ważna informacja.

Nie mogłam tam wytrzymać i zrezygnowałam. Wyobrazacie sobie karmienie 15 dzieci na raz podczas obiadu w 2 osoby? Miarka się przebrała jak dr zaczeła zatrudniać jakieś znajome starsze babki, które krzyczały na dzieci ( dosyć tych krzyków bachory i dawały klapsy jak np. Dziecko nie chciało grzecznie leżeć podczas zmiany pieluchy)Wtedy odeszłam , zajełam się praca mgr a potem odrazy dostałam prace w przedszkolu - też prywatnym.

f2w3skjoapwrgv7j.png

O nieeeee. Krzyki i klapsy sa wg mnie nieakceptowalne.
Dobrze że odeszłaś, nie dziwie ci sie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
To taka tradycja. Kłamstwo z przymrużeniem oka. Ja bardzo się cieszyłam, gdy znajdowałam prezenty pod choinką.. Taka naiwna [emoji23] i tak samo jest z zębową wróżką.Element dzieciństwa. Z drugiej strony moja znajoma od poczatku mówiła córce , że nie ma Mikołaja. A potem pretensje miała do rodziców , że ona chciała coś innego i dlaczego jej tego nie kupili. A z Mikołajem jest tak trochę bardziej bezinteresownie. Nikt też nie oczekuje poklasku, że kupił super drogi prezent.

f2w3skjoapwrgv7j.png

Ja uważam , że Mikołaj to super tradycja i dziecko jak jest małe to jest tak tym zafascynowane, pisanie listów, wyczekiwanie, odpakowywanie. Większości dzieciom w naszej rodzinie z tego co wiem, mówiono że Mikołaj istnieje i naturalnie z wiekiem to przeszło bez płaczu i zawodu że jednak to nie Mikołaj przynosi prezenty.

7v8r9jcg9vxigot5.png
 
reklama
Rybcia gdzie o tym znieczuleniu na zawołanie słyszałaś? Już dawno to powinno być w Polsce normalne a póki co jest luksusem.

Kum ooj ja też miałam babyblues. Źle wspominam pierwsze tygodnie. Siedziałam, ryczałam i myślałam po co mi to było. Teraz to brzmi strasznie ale tak właśnie było. Wszędzie idealuzuje się macierzyństwo i inaczej sobie to wyobrażałam. Teraz już wiem czego się spodziewać [emoji16]

Rybcia kurcze ja też mam traume po KP. Męczylam się miesiąc i liczyłam że pokarm się pojawi. Mała nie chciała ssać bo nie leciało. Laktator też nie dawał rady. Masakra. Teraz nie nastawiam się na KP. Jak się nie uda to trudno. Za bardzo psychicznie przeżywałam poprzedni raz zamiast cieszyć się dzieckiem [emoji4]

Justyna to nic że siostra nie rodziła, ale jest kobietą. Facet nigdy nie rodził i nie będzie a czasem jest świetnym wsparciem [emoji3]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Powiem Ci ze u mnie jeszcze gorzej z KP bo maly noj stop wisial na piersi bo byl glodny i mialam doslownie dziury w brodawkach... A jak pojawila sie ropa to powiedziałam basta... Po mm nie to dziecko... Zadowolony usmiechniety...

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Do góry