Ale wlasnie mi nie chodzi o to żeby przedstawiać samą sielankę. Nienawidzę np taki cukierkowych blogów parentingowych, piękne opisy macierzyństwa, ociekające lukrem zdjęcia po obróbce, dwójka dzieci uczesanych, pięknie ubranych siedzi z usmiechami przy stole na którym są kwiaty i sniadanie (oczywiście 4 opcje do wyboru) i to wszystko pół godz przed wyjściem do przedszkola..... yyyyy serio??? [emoji15][emoji15][emoji15] Wkurza mnie takie udawanie.
Chodziło mi o to że niektórzy sie zapędzają i mówią tylko o tych minusach, o tych złych momentach, zapominając że one idą w niepamięć gdy dziecko uśmiecha sie do ciebie albo przytula [emoji7] Po prostu ten opis rodzicielstwa trzeba wypośrodkować i mowić o tych dobrych i złych rzeczach a nie skupiać się tylko na jednych.
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom