Czerwcowe mamy 2017

[majka_km6]

Hejka! Miałam strasznie intensywny weekend ale brakowało mi tego. Chodzę i stękam ale im więcej po za domem tym lepiej [emoji4]
Dzisiaj obudziłam się o 3.00 całą spocona. O 6.00 zasnęłam i o 9.00 znowu obudziłam się zlana potem. Masakra nie wiem co to się teraz dzieje. Dzisiaj też intensywny dzień, muszę dać radę. Trzymam kciuki za wizyty!

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Zając Czerwcowy]

apropop paczek przypomniało mi się że dwa tyg temu przyszło mi awizo i nieodebrałam... myślicie że jeszcze jest na poczcie czy już raczej nie mam po co iść [emoji23]

[emoji85] dzwon i pytaj. A co zamawialas ? Ja to sie dzis wkurzylam. Dzwoni o 8 rano kurier. Akurat odsypialam noc. No nic dzwoni czy bede miedzy 10 a 13 w domu. Bede. Ok a czy ja moge zostawic paczke na ochronie ? Hmmm a dlaczego skoro bede w domu ? Bo sasiadom bede zostawial...
Nie prosze Pana prosze mi ja dostatczyc do domu.
I chu# ze to tylko malutka paczka z zalando - biale spioszki dla malej 7pak. Nie bede specjalnie wychodzila po paczke...

 

[jo83]

hehhe widzę że ty mało doczynienia z pocztą polską masz [emoji23][emoji23][emoji23] zadzwoń [emoji23][emoji23][emoji23] dobre !

Haha A co nie mozna ? Haha no dobra faktycznie Masz racje[emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[sunnyday]

Jezuuu szpilki ... Ja w baletki o rozmiar za duże się upchac nie mogę. haha Dziś muszę wyjść z domu i tak właśnie rozkminiam czy w klapkach w których chodzę po domu nie pojechać

 

[Zając Czerwcowy]

O maj gad, szpilki? szacun Ja to w trampkach albo balerinach śmigam, a szpilkach nawet nie marzę.... Komunia powiadasz, wyżera będzie i to jest chyba jeden plus takich imprez nie. Nie dziwię się,że nei chce Ci się iść

I to jeszcze rodzina meza siodma woda po kisielu... no ja dopiero tydzien temu sie przesiadlam na tenisowki no bo na zwolnieniu to po co mi szpilki w biedronce na zakupach ale nie puchne- jeszcze- wiec powinnam dac rade

 

[Zając Czerwcowy]

Jezuuu szpilki ... Ja w baletki o rozmiar za duże się upchac nie mogę. haha Dziś muszę wyjść z domu i tak właśnie rozkminiam czy w klapkach w których chodzę po domu nie pojechać

Ja puchne poki co tylko na dloniach i to przez te cholerne dretwienia...

 

[Bellax123!]

[emoji85] dzwon i pytaj. A co zamawialas ? Ja to sie dzis wkurzylam. Dzwoni o 8 rano kurier. Akurat odsypialam noc. No nic dzwoni czy bede miedzy 10 a 13 w domu. Bede. Ok a czy ja moge zostawic paczke na ochronie ? Hmmm a dlaczego skoro bede w domu ? Bo sasiadom bede zostawial...
Nie prosze Pana prosze mi ja dostatczyc do domu.
I chu# ze to tylko malutka paczka z zalando - biale spioszki dla malej 7pak. Nie bede specjalnie wychodzila po paczke...

no właśnie nie wiem[emoji23][emoji23] bo to z aliexpress. I właśnie awiza były już 2. i teraz zastanawiam się czy dwa pojedynczych paczek czy odesłali mi już dwie paczki, a może tylko do jednej i tylko jedna poleciała do chin.[emoji23][emoji23][emoji23] Teraz jestem czujna. Bo to na czym najbardziej mi zależy zamówiłam miesiąc po tych paczkach ( przyszło łącznie z 8 więc nie śmiejcie się ze mnie że nwm co powinnam dostać), także niedługo powinna przyjść

 

[FasOlki]

A propos zusu! Pamietacie jak wg zusu dostalam odmowe wyplacenia l4 listem zwyklym ktory sie zgubil, wiec wydzwanialam/chodzilam i nikt nie chcial mi powiedziec czemu nie przyznali mi l4, (bo przeciez wyslali list) wiec nie mialam co zrobic zeby sie odwolac.. w koncu udalo sie(po tygodniu prob, szukania znajomosci w zusie itd), okazalo sie ze ksiegowa zle wyliczyla skladki i musielismy doplacic za 9dni oraz napisac wniosek o przywrocenie terminu platnosci tych skladek. Tak tez zrobilismy ok 20 marca!!! Oni maja 30dni (zwyklych- nie roboczych) na odp. Czekalam cierpliwie az cos sie wyjasni i az dostane w koncu kase! Cisza... dzwonilam tam 2 tyg temu. Po kolejnych bojach zeby ktos udzielil mi informacji dowiedzialam sie ze wniosek przyszedl ale jeszcze nie maja odp. Mam dzwonic za kilka dni. Dzwonilam w zeszlym tyg, niemila pani przelaczyla mnie do innego dzialu bo "skad ona ma wiedziec"... trafilam na milego pana (jednak baby to sa france ) ktory po pol godz sprawdzania powiedzial, ze akurat ja mam pecha!!!!!!! I ktos nie dopelnil swoich obowiazkow i nie zajal sie moja sprawa, czaicie??? Ja na prawde mam pecha! Pierwszy raz chce cos dostac od panstwa i tyle zamiesZania. Pan powiedzial, ze zostawi notke kierownikowi dzialu, bo teraz on sie tym powinien zajac . Da moj nr tel i ktos zadzwoni do mnie tego samego dnia albo nastepnego (to bylo w zeszly wtorek) i co?!! CISZA! Kasy jak nie bylo tak nie ma! Boje sie ze urodze a to dalej nie bedzie zalatwione i wtedy znowu bedzie problem zeby dostac macierzynski- jakas masakra!!! A na L4 jestem od 20 stycznia i nie dostalam jeszcze zadnych pieniedzy... tylko ciesze sie ze mamy pieniadze, bo nie wyobrazam sobie jakby to bylo gdybym potrzebowala tych pieniedzy na wyprawke/kredyt/czynsz czy po prostu na zycie. Masakra!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[FasOlki]

Sorry ze sie tak rozpisalam


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[sunnyday]

Ja puchne poki co tylko na dloniach i to przez te cholerne dretwienia...

Mi dłonie tak minimalnie puchna. Ale stopy to nie wieże normalnie. Bo nigdy w życiu tak nie miałam. Patrzę na nie i to nie moje stopy jakieś sloniowate. Zupełnie nie moje jak w jakimś śnie.
Zając Ale to przed tobą dopiero bo mnie tak od dobrego tyg dopiero spuchnely.
Idę omleta pochłonąć.