reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Jedynie co to dali mi takie globulki dopochwowe przeciw grzybicze, bo dużo łatwiej teraz złapać jakieś cholerstwo

w57vyx8dubspq12k.png

Tak, miałam na myśli o ryzyko dla maluszka.
To nasze forum bogate w dziwne przypadki ;)




74703e3kkwoaumma.png
 
reklama
Tak. I fakt nic nie czulam. Za to teraz mocno mam twardy brzuch i bolesny? A moj lekarz dopiero w piatek bedzie :(

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
To trzymam kciuki żeby to było tylko twoje wyczulenie? Ja się zrobiłam teraz strasznie przeczulona i co chwila wydaje mi się że znów coś się dzieje...

Niech sobie jeszcze posiedzą te nasze dzieciaczki. A mowili ci coś kiedy planują cc? Bo mój uznał że jak dotrzymam do 17 maja to wtedy zaplanujemy. A teraz to bez sensu bo w każdej chwili znów się może zacząć i nie wiadomo jak się to skończy [emoji21]

w57vyx8dubspq12k.png
 
To trzymam kciuki żeby to było tylko twoje wyczulenie? Ja się zrobiłam teraz strasznie przeczulona i co chwila wydaje mi się że znów coś się dzieje...

Niech sobie jeszcze posiedzą te nasze dzieciaczki. A mowili ci coś kiedy planują cc? Bo mój uznał że jak dotrzymam do 17 maja to wtedy zaplanujemy. A teraz to bez sensu bo w każdej chwili znów się może zacząć i nie wiadomo jak się to skończy [emoji21]

w57vyx8dubspq12k.png
Raczej nie wyczulenie :/ bo jest to bolesne. Po polnocy obudzil mnie bol, ktory pojawial sie co 7 minut przez godzine. Ciepla kapiel i nospa pomogly. Poki mlode sie ruszaja, a ja nie krwawie to jest ok :)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A widzicie już jaki rytm dnia maja wasze bobasy? Zauważylyscie regularne godziny ich buszowania?
Mi sie wydaje ze trochę tak. Rano mały śpi do około 9 . Rzadko wcześniej się rusza. W ciągu dnia to zależy co robię a wieczorem śpi do 20 około 20 się budzi i zasypia przed północą.. Właśnie teraz poszedł lulu bo od kilku minut ustała dyskoteka brzuszna :)
Dziewczyny powiedzcie mi. Jak miałyście juz skurcze porodowe to były to skurcze jak na okres I do tego twardnial wam brzuch? Czy nie?

Ja pamiętam z porodówki ten brzuch. Im bardziej skurcz narastał tym brzuch bardziej twardy. I jak dopuszczał ból to tak jakby powietrze schodziło z niego i znowu miękki. Dziś gin mówił, że do 10-12 skurczy dziennie to norma w ostatnim trymestrze. Macica musi poćwiczyć ;) ale w 1 ciąży nie miałam tych przepowiadających wcale. Przynajmniej nie pamiętam ;)
A ja slyszalam że gdy rozwarcie dojdzie do 3 cm to nie da się zatrzymać porodu a 3 palce to 6 cm chyba nie?
Też byłam o tym przekonana a tu proszę :) człowiek się całe życie uczy :)

Co do bólu to pamiętam, że ja czekałam cały czas na to magiczne, niby najboleśniejsze 8 cm rozwarcia. No i sie nie doczekałam bo bolało ciągle tak samo a jak Dr mnie zbadał i było 10 cm to ze szczęścia parte już mnie nie bolały hehe :)

Dziś jestem po wizycie. Szyjka od 2 tyg nie zmieniona, długa na 2 cm i rozwarcie wewnętrzne dalej na 1 cm więc mam odstawić luteine i magnez ale przez tydzień jeszcze sie pooszczedzać a później mogę rodzić śmiało. Ciekawa jestem. Córkę 11 dni przenosiłam i później oxy. Dużo oddam, żeby teraz nie przenosić! Już nie daje rady a co dopiero jeszcze 4 tygodnie...

16udskjou5nuqgxr.png
 
Chyba pobiłam rekord wyjść do łazienki.. O 22 się wykąpałam (przed i po kąpieli siusiu) położyłam się i próbowałam zasnąć bo jutro, właściwie dziś muszę wcześnie wstać a tu pęcherz że mną tak współgra że co 20 minut chodzę do łazienki. Nie mogę zasnąć bo ciągle jak tylko wrócę oczy przymkne to znowu czuje ze musze.. Nawet już malutki zasnął a matka jak wariatka co chwilę w łazience :(
 
nie bo wody nie odeszły. ;) oni cały czas to powtarzali na tej porodówce. Że może uda się zatrzymać bo nie odeszły wody ;)

w57vyx8dubspq12k.png

A jak to jest wtedy z czopem, już go też nie masz?

Matulu ja podziwiam, że Wy tak rozwarte i na luzie ;)
Eh a ja spać nie mogę... [emoji15]
Co do porodu i cm... pamietam, że przyjmowali mnie na patologie z regularnymi skurczami i rozwarciem tylko na 2cm. Oczywiście na patoli "pomogli mi" i to był najbardziej bolesny moment, na porodówkę trafiłam z 8cm, gdzie doczekaliśmy do 10cm. A przy partych już o bólu nie myślałam, prawdę mówiąc tego już nawet nie pamietam, bo byłam już tak zdeterminowana by urodzić sama po tym jak cały dzień mnie "rozwierali" [emoji16] Z tej perspektywy myśle sobie co ja pisze... ale mam cicha nadzieję, że chociaż tym razem los będzie łaskawy i sama dojdę do tych magicznych 10 cm [emoji16]

p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A jak to jest wtedy z czopem, już go też nie masz?

Matulu ja podziwiam, że Wy tak rozwarte i na luzie ;)
Eh a ja spać nie mogę... [emoji15]
Co do porodu i cm... pamietam, że przyjmowali mnie na patologie z regularnymi skurczami i rozwarciem tylko na 2cm. Oczywiście na patoli "pomogli mi" i to był najbardziej bolesny moment, na porodówkę trafiłam z 8cm, gdzie doczekaliśmy do 10cm. A przy partych już o bólu nie myślałam, prawdę mówiąc tego już nawet nie pamietam, bo byłam już tak zdeterminowana by urodzić sama po tym jak cały dzień mnie "rozwierali" [emoji16] Z tej perspektywy myśle sobie co ja pisze... ale mam cicha nadzieję, że chociaż tym razem los będzie łaskawy i sama dojdę do tych magicznych 10 cm [emoji16]

p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png
Nic mi nagle nie wypadło. Ale odkąd miałam skurcze leciało ze mnie bardzo dużo śluzu. Więc mógł po trochu wypadać. W sumie to nawet nie wiem czy coś tam jeszcze zostało, bo nie pytałam, nikt mi też nic nie mowił, więc nie będę zgadywać. Pamiętam tylko że pojawiłosie sporo tej wydzieliny, ale mnie to nie zaniepokoiło, bo brałam wtedy jeszcze luteine po której miałam duże upławy.

Po tej akcji bardzo bym chciała sama spróbować Arturka urodzić, bo już się nie boje porodu a dużo szybciej doszłabym do siebie. Ale Boje się ewentualnych komplikacji i niedotlenienia jeśli faktycznie dzidzia zablokuje się w trakcje. Tym razem młody się nie przecisnął cały przez kanał, bo rozwarcia nie było całego no i jest źle ułożony, więc nie napierał aż tak. Miałam cholerną potrzebę parcia, ale położna absolutnie zabroniła, bo mogłam pęknąć przy szybkiej akcji. No i urodzić wcześniaczka. Więc lezałam na boku z nogami ściśniętymi. Ciekawi mnie bardzo jak przeżyłabym sn. Czy reszta porodu też by poszła tak lekko? czy potem zaczęła by się "akcja" i ból...

w57vyx8dubspq12k.png
 
Czop jakby odszedł to raczej byś o tym wiedziała Bella, to wygląda zupełnie inaczej niż upławy czy śluz. Jest bardziej gęsty.

Mi się dzisiaj nie chciało wstać w nocy do wc - ależ leciałam rano, a siedziałam chyba z 2min. [emoji85][emoji12]




74703e3kkwoaumma.png
 
reklama
Nic mi nagle nie wypadło. Ale odkąd miałam skurcze leciało ze mnie bardzo dużo śluzu. Więc mógł po trochu wypadać. W sumie to nawet nie wiem czy coś tam jeszcze zostało, bo nie pytałam, nikt mi też nic nie mowił, więc nie będę zgadywać. Pamiętam tylko że pojawiłosie sporo tej wydzieliny, ale mnie to nie zaniepokoiło, bo brałam wtedy jeszcze luteine po której miałam duże upławy.

Po tej akcji bardzo bym chciała sama spróbować Arturka urodzić, bo już się nie boje porodu a dużo szybciej doszłabym do siebie. Ale Boje się ewentualnych komplikacji i niedotlenienia jeśli faktycznie dzidzia zablokuje się w trakcje. Tym razem młody się nie przecisnął cały przez kanał, bo rozwarcia nie było całego no i jest źle ułożony, więc nie napierał aż tak. Miałam cholerną potrzebę parcia, ale położna absolutnie zabroniła, bo mogłam pęknąć przy szybkiej akcji. No i urodzić wcześniaczka. Więc lezałam na boku z nogami ściśniętymi. Ciekawi mnie bardzo jak przeżyłabym sn. Czy reszta porodu też by poszła tak lekko? czy potem zaczęła by się "akcja" i ból...

w57vyx8dubspq12k.png
Ale sa osoby takie co potrafia chyba pomierzyc miednice i ocenic czy dzidzia sie przecisnie czy jest za wasko?

Jakby mialo sie biedactwo zaklinowac to moze lepiej jednak cc..

Choc ja sama bardzo bym chciala sn urodzic ..no ale mi nie zostawili wyboru po 2 cc ze zrostami i cisnieniem[emoji52]

 
Do góry