reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Tak sie zastanawiam czy jezeli dziecko jest spokojne w łonie czy i jak to sie przekłada na rzeczywistość postpartum..? Mam wielką nadzieję że tak :)

U mnie się sprawdziło. W sensie syn był mega spokojnym niemowlakiem. W sensie jedzenie - 3h snu-kupa-jedzenie i tak w kółko. Nie było kolek, spał grzecznie. Dopiero po roku temperament mu się ujawnił[emoji38]
Ja ruchów nigdy nie liczyłam , aktywność była głownie po moim jedzeniu. W pamięć mi się wbiło przy bezsennych nocach, że kopał dużo około 4 nad ranem. I faktycznie tak było, że po urodzeniu chyba do 6 mca był aktywny o 4. W sensie wybudzał się i nie chciał spać przez godzinę, a około 6 mca juz wstawał o 4 i nie spał do 7-ej [emoji51].
Teraz próbuję wyłapać jakies takie regularności , ale za dużo się dzieje i ciężko coś wyczaić.
 
U mnie się sprawdziło. W sensie syn był mega spokojnym niemowlakiem. W sensie jedzenie - 3h snu-kupa-jedzenie i tak w kółko. Nie było kolek, spał grzecznie. Dopiero po roku temperament mu się ujawnił[emoji38]
Ja ruchów nigdy nie liczyłam , aktywność była głownie po moim jedzeniu. W pamięć mi się wbiło przy bezsennych nocach, że kopał dużo około 4 nad ranem. I faktycznie tak było, że po urodzeniu chyba do 6 mca był aktywny o 4. W sensie wybudzał się i nie chciał spać przez godzinę, a około 6 mca juz wstawał o 4 i nie spał do 7-ej [emoji51].
Teraz próbuję wyłapać jakies takie regularności , ale za dużo się dzieje i ciężko coś wyczaić.
O kurcze, to ja się zaczynam bać;) Bo syn był aktywny w brzuchu i nie powiem dał później troche popalić. A ona przedtem była głownie koło 8 i północy aktywna i więc myślałam że chociaż z nią będzie lżej a teraz to non stop kopie.
 
[emoji44][emoji44][emoji44] Ty to tak sama? Jak?

16udskjopmtfyunf.png
Sama własnoręcznie :D
 
U mnie się sprawdziło. W sensie syn był mega spokojnym niemowlakiem. W sensie jedzenie - 3h snu-kupa-jedzenie i tak w kółko. Nie było kolek, spał grzecznie. Dopiero po roku temperament mu się ujawnił[emoji38]
Ja ruchów nigdy nie liczyłam , aktywność była głownie po moim jedzeniu. W pamięć mi się wbiło przy bezsennych nocach, że kopał dużo około 4 nad ranem. I faktycznie tak było, że po urodzeniu chyba do 6 mca był aktywny o 4. W sensie wybudzał się i nie chciał spać przez godzinę, a około 6 mca juz wstawał o 4 i nie spał do 7-ej [emoji51].
Teraz próbuję wyłapać jakies takie regularności , ale za dużo się dzieje i ciężko coś wyczaić.
To jest nadzieja ze bedzie dobrze i dziecko bedzie spokojne. U mnie podobnie ruchy są przede wszystkim po posiłku i wieczorem.W nocy sporadycznie je czuje.Nawet na usg III trymestru córcia tak słodko spała że "uderzając" aparatem w mój brzuch nie było szans jej obudzić aby zmieniła pozycję:)
 
O kurcze, to ja się zaczynam bać;) Bo syn był aktywny w brzuchu i nie powiem dał później troche popalić. A ona przedtem była głownie koło 8 i północy aktywna i więc myślałam że chociaż z nią będzie lżej a teraz to non stop kopie.

No widzisz, a ja mam wrażenie, że moje dzieci głownie śpią i kopią tylko przy zmianie pozycji. W pierwszej ciąży się tym zamartwiałam i nawet liczyłam te ruchy. Z 2 razy nawet na IP chciałam jechać. Fakt, że w obu mam łożysko z przodu, więc trochę to wycisza kopniaki.
 
Ostatnia edycja:
Mam pytanie o Wasze skurcze "ćwiczebne":czy nasiliły się Wam- w sensie nie ilość, ale intensywność?
U mnie nie są bolesne, ale są juz tak mocno spinające , ze jak stoję lub idę to wolę usiąść i przeczekać. Na szczęście większość mam w nocy wiec luz, ale 2-4 w dzień tez się trafi.
 
Mnie ruchy małej w ogóle nie bolą,chyba że coś przy żebrach majstruje.:p Nawet bym powiedziała,że są całkiem łagodne :)

Camel nie martw się, zwierzęta są silne,da radę kociak :) ile ma lat??
Wiem jak to jest,ja mam sunię staruszkę już,ale w ogień bym za nią skoczyła :)
 
Ja nie miałam jeszcze nigdy tych skurczy.
Ciekaw czy to ma jakiś związek z tym ,że poród mi się zaczął od chlustu wód a nie od skurczy?
 
reklama
Mam pytanie o Wasze skurcze "ćwiczebne":czy nasiliły się Wam- w sensie nie ilość, ale intensywność?
U mnie nie są bolesne, ale są juz tak mocno spinające , ze jak stoję lub idę to wolę usiąść i przeczekać. Na szczęście większość mam w nocy wiec luz, ale 2-4 w dzień tez się trafi.
Nie wiem czemu ale u mnie zawsze się pojawiają jak jestem w ruchy przez trochę dłużej i długo mnie trzymają dopiero jak sie położę na jakieś 15 min minimum polezec to w pełni odchodzą. Nie bolą ale są długie.
 
Do góry