reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Link do: Rozszerzanie diety dzieci – zrób to dobrze! Aktualizacja 2016

Warto przeczytać moim zdaniem :)


7u223e3kwboc3bjp.png
 
reklama
No to mnie zlinczujcie [emoji6] moja jadła pierwsze w życiu lody jak miała 3 miesiące [emoji48] a pierwszy boczek wędzony jak miała 10[emoji38] i nic Jej nie jest [emoji6] Ale dobra przyznam się że przy pierwszej córce nie byłam tak odważna [emoji12]

16udskjopmtfyunf.png
Mojej kolezanli corka jadla pierniki z cynamonem i imbirem i czekolada jak miala pol roku - bo jej smakowaly ;) a w wieku 8 msc jadla ...steki dobrze wysmazone ;) ciumkala mieso :p

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Dziewczyny,ale Wam zazdroszczę własnych warzywek i owoców,świetna sprawa!

Ja dzisiaj wieczorkiem idę do teatru z Mamitą,także jakaś atrakcja w końcu :D aaaa jutro wizyta po miesiącu. ;) I zobaczymy jak tam wyniki glukozy
 
No to mnie zlinczujcie [emoji6] moja jadła pierwsze w życiu lody jak miała 3 miesiące [emoji48] a pierwszy boczek wędzony jak miała 10[emoji38] i nic Jej nie jest [emoji6] Ale dobra przyznam się że przy pierwszej córce nie byłam tak odważna [emoji12]

16udskjopmtfyunf.png

My zaczęliśmy od 5 mca- zalecenie pediatry. Na początku ostrożnie i wg zaleceń rozszerzania diety. Jadł wszystko i nie grymasił. W 8 mcu jadł juz żabie udka[emoji12]

Ja tez wyrodna i słoiczkowa. Baaa nawet pryskanie truskawki daję.


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
A ja uważam, ze nawet jak ktoś ma swój ogródek to i tak nie jest to w pełni zdrowe jedzenie- pada zasyfiony deszcz, osiada smog, jeżdżą samochody, chodzą zwierzeta/robaki/ inne dzingorangi :p temat rzeka. :)

Nie mówiąc juz o wodach gruntowych zawartych w glebie, na które nie mamy wpływu.

Ja staram się zdroworozsądkowo. Na początku pierwsze produkty ze słoiczków , bo szkoda gotować na 2 łyżeczki a mrozić nie lubię. Po pół roku jak wiadomo co dziecko lubi bardziej w większych ilościach, to najczęściej albo robiłam dla niego albo robiłam dla siebie i dziecka.


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczynki [emoji6]
Ale naskrobałyscie [emoji38] ale chyba nie nadrobie Was. Padam. Bylam dzisiaj na nieszczesnej krzywej . Wypilam glukoze i dotrwalam . Ale po badaniu do teraz mam odlot. Tak sie zle czuje , ze aż mam samolot . Chyba juz 3l wody wypilam [emoji23]
A tak po za tym u nas w porzatku [emoji6] pessar trzyma jak narazie i nawet o dziwo mniej boli jak go mam. Zaczynam wierzyc , ze dotrwam do terminu [emoji6][emoji6]
 
Do góry