reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
1488524620-aaaaaa.jpeg


Chyba blado wygladam bo dostalam wode do popicia [emoji23]

 
Poczytaj sobie literaturę ( mogę polecić kilka pozycji) lub wybierz się na kurs opieki nad dzieckiem. Wtedy będziesz wiedziała , że nie ma czegoś takiego jak noworodek wiszący na cycku lub rozwrzeszczane czy też nieodkładalne niemowlaki lub noworodki. W dzisiejszych czas pewnie będzie trudno ( gdy ja zaczynałam karierę zawodową macierzyński wynosił 6m) , ale na pewno znajdziesz grupę żłobkową z takimi kilkumiesięcznymi dziećmi i zobaczysz jaki jest spokój i cisza a dzieci nikogo nie ubezwasnowolaniają. A przeciek nie wyszły z kopiarki 3d. Z taką wiedzą możesz zacząć wchodzić w kompetencje innych i ich obrażać. Samo pisanie , że dziecko wisi na cycku jest oznaką totalnego brak elementarnej wiedzy na temat opieki nad dzieckiem, ale przecież najwygodniej jest na każdy płacz dziecka odpowiedzieć wepchnięciem mu do buzi sutka.

f2w3rjjgwqepia0h.png
A wiesz, ze jest wiele teorii i kazda mowi co innego? Oczywiscie jak bedziesz ignorowala placz dziecka, to ono w koncu po jakims czasie pswnie sie uspokoi, ale wierz mi jego potrzeby nie beda zaspokojone, zdusi je po.prostu w sobie. Bo z literatury wachowej mozna tez wybrac inne pozycje, np dotyczace rodzicielstwa bliskosci, ktore zaklada aktywne odpowiadanie na potrzeby dziecka np potrzebe bliskosci poprzez jego noszenie. Natomiast co do literatury, ktora " podpiera" sie np w zlobkach, to zdaje sobie sprawe, ze raczej niewiele ma z tym wspolnego, pewnie blizej jej do "tresury", biorac pod uwage, ze w takim zlobku wlasnie wiele jest tych dzieci i kazde trzeba " okielznac". Aha, co do literatury to pewnie co innnego zaklada tez ta poswiecona laktacji, ktora jednak sugeruje, ze dziecko ma prawo wisiec na cycku, zwlaszcza na poczatku, bo w ten sposob stymuluje laktacje. No ale co tam, w mysl teorii zlobkowych, ktorymi sie posilkujesz na pewno lepiej dac mm i miec swiety spokoj [emoji5] . Ale na szczescie kazdy ma wybor jak chce zajmowac sie swoim dzieckiem.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A wiesz, ze jest wiele teorii i kazda mowi co innego? Oczywiscie jak bedziesz ignorowala placz dziecka, to ono w koncu po jakims czasie pswnie sie uspokoi, ale wierz mi jego potrzeby nie beda zaspokojone, zdusi je po.prostu w sobie. Bo z literatury wachowej mozna tez wybrac inne pozycje, np dotyczace rodzicielstwa bliskosci, ktore zaklada aktywne odpowiadanie na potrzeby dziecka np potrzebe bliskosci poprzez jego noszenie. Natomiast co do literatury, ktora " podpiera" sie np w zlobkach, to zdaje sobie sprawe, ze raczej niewiele ma z tym wspolnego, pewnie blizej jej do "tresury", biorac pod uwage, ze w takim zlobku wlasnie wiele jest tych dzieci i kazde trzeba " okielznac". Aha, co do literatury to pewnie co innnego zaklada tez ta poswiecona laktacji, ktora jednak sugeruje, ze dziecko ma prawo wisiec na cycku, zwlaszcza na poczatku, bo w ten sposob stymuluje laktacje. No ale co tam, w mysl teorii zlobkowych, ktorymi sie posilkujesz na pewno lepiej dac mm i miec swiety spokoj [emoji5] . Ale na szczescie kazdy ma wybor jak chce zajmowac sie swoim dzieckiem.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom

Nie wnikam w Wasz spór ale bardzo interesuje mnie dlaczego odzywasz się TYLKO wtedy jak wietrzysz jakąś "aferke"
 
Ja nie pptrafie byc obojetna na placz takiej kruszynki..co innego wieksze dziecko ktore wymusza cos placzem...taki noworodek ma tylko nas i potrzebuje bliskosci..przy mamie i przy piersi czuje sie komfotrowo bo 9msc mial nas na wylacznosc ..

Ale kazdy wychowuje tak jak uwaza za sluszne i nie mysle sie wyracac w czyjes zycie..tak samo jakbym nie zyczyla by ktos uczyl mnie wychowywania swojego dziecka

 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie wnikam w Wasz spór ale bardzo interesuje mnie dlaczego odzywasz się TYLKO wtedy jak wietrzysz jakąś "aferke"
Uwazam, ze forum jest od tego zeby dyskutowac. I nie tylko wtedy, poczytaj dobrze. Rzeczywiscie teraz odzywam sie bardziej, bo sa tematy, ktorych nie umiem, nie chce przemilczec, zwlaszcza jak ktos wypisuje cos takiego jak eemka "pietnujac" inne matki, ktore maja bardziej wymagajace dzieci. Na co dzien niestety nie mam za duzo czasu na forum. Ale staram sie zagladac

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry