reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Zajączku a ile Twoja Rozalka waży?

oar8ugpjafqeooh5.png
Nie wiem nie spytalam, nie pamiętam czy mówił [emoji12] 21.02 idziemy do mamyginekolog na 3d wtedy spytam o wszystko :)

p19u9jcg81ehxczt.png
 
reklama
Ja mam 2,5 kg na plusie, ostatnio nic nie przytyłam przez to moje choróbsko, choć brzuszek urosł... Nie ma co się przejmować głupim komentarzem gin., przecież nie będziemy głodzić maluszków i "odchudzać się" w czasie ciąży. Ja praktycznie nie jem słodyczy i innych cukrów, bo mam zakaz, ale gdybym mogła, to też bym sobie za bardzo nie żałowała...kedy, jak nie teraz ;-)

 
raczej nie idę na kolejną konsultacje , bo to chyba nie ma sensu . W ciągu ostaniach 6 tyg miałam 4 wizyty i jest dwa razy chłopczyk i dwa razy dziewczynka . Nie wiem czy potrafiła bym zaufać kolejnemu lekarzowi :( Będzie co będzie , to naprawdę nie ma dla mnie aż takiego wielkiego znaczenia , ważne żeby było zdrowe .
 
Właśnie dotarłam do domu po wizycie. Dziewczyny mają 560 i 600g. Wszytko z nimi ok. Za to ta moja krzywa cukrowa wskazuje na cukrzycę i mam się umówić na konsultacje w poradni patologii ciąży. Z dobrych wiadomości to moje łożysko przodujące już nim nie jest, więc dziewczyny co też tak miały jest dla was nadzieja że i wasze łożyska się podniosą. Moje było na tylnej ściance i niby wszędzie mówią że marne szanse by poszło do góry ale jednak.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Łaski chyba każdy w Polsce ma nie dobór witaminy D, mi osobiście szkoda kasy na badanie wolę ja suplementowac aczkolwiek tego nie robię.
Zając mi takie odróżnienia wyglądają na ucisk bo od magnezu są raczej skurcze albo drgania. Ale ja się nie znam.

Saulen co u Ciebie?
Olka czy robiłaś jakieś badania na te zawroty głowy?

Jeśli chodzi o wkładki, to niestety ja też to mam minie raczej po ciazy, trudno mi kichac ;-)
A hitem dla mnie dolegliwości było to że w ubiegłym ciąży wysiadł mi chyba wszystkie stawy, rano zanim się wyprostowalam zmagalam się z ogromnym bólem. Nawet nie wiedziałam że na dłoni jest tyle kostek :-o każdy ruch to ból, ginekolog kazał czekać na rozwiązanie bo twierdził że w ciąży zmienia się "smarowanie".

Robilam, ale jakies 5 lat temu. Oprocz zawrotow mialam jeszcze ataki migreny z aura (tzn z dretwieniem twarzy, zaburzeniami widzenia, mowy itp) kilka razy w roku. Robilam najpierw tomograf glowy, a potem jeszcze rezonans ale wszystko wyszlo ok, dlatego stwierdzili ze taka moja uroda... i mam sie przyzwyczaic- tak tez zrobilam:) ale przyczyn moze byc wiecej, trzeba by jesZcze odcinek szyjny kregoslupa przebadac. Ja tez niebardzo sie tym przejmuje bo moja mama tez tak ma, wiec pewnie mam to po niej:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png
 
Ko
Właśnie chodzi o to że mój gin nie chce tego sprawdzić za pomocą usg. Za pierwszym razem powiedział mi że to pewnie więzadła a teraz że boli i będzie boleć. Ortopeda palpacyjnie stwierdził że faktycznie spojenie się rozchodzi ale jeszcze jest ok a pas mi nic nie da bo i tak nie pójdę w nim rodzić. Ja mam takiego pecha do lekarzy że już do innego na konsultacje nie idę.
Mój lekarz stwierdził że to normalne w ciąży że wszystko sie roschodzi i że może boleć.

5djylbetecfse5n6.png
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, niedawno robiłyśmy testy, poznawałyśmy się tu na forum, a teraz mamy spore brzuszki, w większości znamy płeć naszych dzieciaczków, kompletujemy wyprawki...zanim się obejrzymy, nasze maleństwa będą na świecie...jak ten czas leci!!! Taka mnie refleksja ogarnęła ;)

 
Do góry