Mujer dzięki.
Tak, prawie do roku jeździła w gondoli, jak chciała czasami posiedzieć to ja opierałam o otwartą budkę. Grzeczna była
Do turystycznego możesz kupić materac jaki chcesz.
Pierworodki na pewno dacie radę, intuicja was poprowadzi!
Nie ma co sobie wymyślać zagrożeń. Pies ma wejść do łóżeczka i przydusic dziecko?
Zwierzę też ma instykt, poza tym na początku takie maleństwo przeważnie jest w łóżeczku, a na te kilka chwil 'wolności' masz je na oku i zwierzaka pod kontrolą.
Noce w większości przespane. Zaczęła przesypiac gdy dostała swój pokój, teraz się przebudza bo a) koszmary, b) zęby, c) odp a i b prawidłowa.
Odpisuje od kilku godzin bo co rusz mi coś wyskakuje.
My też mamy psa (7kg), krzywdy dziecku nie robi, ale zazdrosna jest. Pcha się na kolana, gdy tylko Zola wchodzi mi na kolana.
I wyprawce nie myślę. Mam dużo ubranek po córce, a jak coś będę kupować na bieżąco
Tylko o łóżeczku musimy pomyśleć, i moj M. chce wózek podwójny kupić. Ya kwestia wyjdzie w praniu bo ja uważam że będę nosić w chuście maleństwo, a starsza do wózka lub na nogach.