reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Paulina 7 tydz to z jednej strony może być jeszcze ciut za wcześnie na częste siusianie, a z drugiej strony może ten objaw Cię ominie ;) natomiast jeśli nawet, to masz jak w banku, że w 3 trymestrze wydepczesz sobie ścieżkę do toalety ;) poza tym to też zależy od tego jak dużo spożywasz płynów. W ciąży jest jeszcze większe zapotrzebowanie na wodę niż normalnie i powinno się pić ok 3 litrów dziennie. Ja wiem że piję zdecydowanie za mało i musze sobie o tym piciu przypominać.

Ja dziś od rana słabo się czuję, tzn kręci mi się w głowie i mam niskie ciśnienie. Wypiłam teraz kubek herbaty z imbirem i z miodem to troche mi lepiej. Leżałam do 11 w łóżku, a synek mi po głowie skakał ;) ale mąż troche się nim z rana zajął, więc mogłam odpocząć. Potem z kolei pokłóciłam się z mężem sama nie wiem o co, w każdym razie teraz jest na mnie śmiertelnie obrażony a ja nadal nie wiem o co mu chodzi. No cóż, faceci. Poszedł na siłownie, może jak się zmęczy to mu przejdzie ;-)

Mujer a w jakiej dzielnicy mieszkasz? ja mam ginekologa na Gocławiu, który raczej nikomu nie odmawia, a na pewno nie ciężarnej. Ale przyjmuje tam tylko we czwartki.
 
reklama
My dopiero wróciliśmy od rodzinki dalszej, miło było.
Choć powiem Wam, że ludzie jakoś dziwnie reagują na wieść o drugiej ciąży.
Już nie wspomnę, że nie ma euforii, jak przy pierwszym dziecku, to niektórzy wręcz mają wyraźnie ochotę zapytać, czy to wpadka albo czy mamy coś z głowami...takie moje wrażenie niemiłe.

Roxxi, jak wizyta?
 
Kulkaa coś w tym jest, moja mama bardzo sie ucieszyła ale teściów autentycznie wcięło (mimo że dobrze wiedzieli, że się staramy ;) ucieszyli się w końcu, ale słyszałam jak teściowa mowi do mojej mamy, że miala nadzieję, że w końcu sobie pożyjemy :)
 
Niestety tak to jest, że pierwszym dzieckiem w rodzinie wszyscy się zachwycają, ma zawsze najwięcej zdjęć itp, a kolejne już nie są tak adorowane ;) U mnie była duża radość ze strony mamy i teściowej. Z kolei męska część rodziny tak się zachowuje jakby im to zwisało ;) a najbardziej mój dziadek który jest totalnie zakochany w Michałku i chyba nie potrzebuje do szczęścia kolejnego prawnuka ;-)
 
reklama
Do góry