reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
Mogło skończyć się o wiele gorzej, bo akurat zjeżdżałam z górki.. koło zaczęło trzeszczeć, błotnik wyskoczył poza rower, wtedy zwolniłam a koło po prostu pękło. Nie mam pojęcia jak...
Po prostu się zatrzymałyśmy. Dziecku (i mnie 🤣🤣🤣) nic się nie stało... ale dawałam 4 km na pieszo z trójką dzieciorów do domu. Rower zostawiłam w lesie... a że dwulatka miała właśnie zaczynać porę na drzemkę, to od połowy drogi ją niosłam...
Takie przygody z ciotką 🫣
 
Miałam mega zagwozdkę co zjeść na obiad, nie wiedziałam czy makaron z czymś czy frytki z czymś… a potem uznałam, że życie jest za krótkie, żeby się pierdzielić w takie konwenanse i voila :D
Też miałam rozkmine z obiadem. No ale jednak zdecydowałam, że znowu zrobię makaron z kurczakiem i szpinakiem. Bez kitu, mogę jeść codziennie. Ostatnio robię co najmniej 2 raz w tygodniu 😂 tylko dzieciom coś innego bo na to już nie mogą patrzeć 😂
 
Też miałam rozkmine z obiadem. No ale jednak zdecydowałam, że znowu zrobię makaron z kurczakiem i szpinakiem. Bez kitu, mogę jeść codziennie. Ostatnio robię co najmniej 2 raz w tygodniu 😂 tylko dzieciom coś innego bo na to już nie mogą patrzeć 😂
ja na studiach jadłam dzień w dzień makaron ze szpinakiem i fetą :D do tej pory kocham
 
A u mnie fajnie dzionek się rozpoczął... mąż wrocil o świcie z wyjazdu, wpadł seksik, odrazu lepszy dzień...zakupy... i obiad z wczoraj....także dziś będę w ogródku robić szczepy visty do donic, bo widziałam, że fajnie sobie ludzie hodują te kwiatki, jak tylko uwinę się z praniem ...jest wiaterek i słońce więc na prawdę aura zachęca do życia 😉🥰
Ogolnie do bólu brzuszka doszły cycki, i wrażliwe sutki, czyli jak co cykl gdy prog rośnie 🤣😂 a wykresik jeszcze taki tam.
 

Załączniki

  • Screenshot_20230629_145632_Flo.jpg
    Screenshot_20230629_145632_Flo.jpg
    121,9 KB · Wyświetleń: 54
Też miałam rozkmine z obiadem. No ale jednak zdecydowałam, że znowu zrobię makaron z kurczakiem i szpinakiem. Bez kitu, mogę jeść codziennie. Ostatnio robię co najmniej 2 raz w tygodniu 😂 tylko dzieciom coś innego bo na to już nie mogą patrzeć 😂
totalnie rozumiem, ja przez 2 tyg katowałam proteinową pizzę z profilu teamzuzannkov xd
 
reklama
Do góry