reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
Dzień dobry w nowym tygodniu!!
Miałam bardzo chillowy weekend, w piątek reset z koleżanką, sobota i pół niedzieli na działce i wieczorem wczoraj jeszcze teść zabrał mnie na żużel. W życiu bym nie pomyślała, że jazda na motocyklu w kółko tak mi się spodoba, ale emocje!
A w staraczkowym klimacie: dziś jestem 3/4 dpo i już zaczynam nogami przebierać kiedy będzie można coś sensownie zatestować :D
No ja jestem wielką fanką speedwaya😍 na którym meczu byłaś w Krośnie? Czy w Toruniu?😅 przepraszam ale nie pamietam skąd jesteś, a oglądałam oba 😂
 
Mam to samo. Godzina ustalona i o tej porze wychodzimy. Najbardziej denerwuje mnie to, że wiecznie wtedy słyszymy: " zostańcie jeszcze, przecież dzieci wam w domu nie płaczą" 😡 raz w płodne miałam ochotę odpowiedzieć, że nie zaczną płakać jak dalej tu będziemy siedzieć. Albo co będziecie robić w domu. Dla mnie to jest jasne,że ktoś wychodzi to po prostu ma inne plany lub najzwyczajniej w świecie ma dość przebywania w towarzystwie. Muszę jeszcze wyznaczyc granicę rodzinie mojego męża. Nie dość że ciągle wpadają bez zapowiedzi to jeszcze siedzą do późnych godzin nocnych. A już najbardziej mnie denerwuje jak oznajmia że wpadają na weekend. Już raz powiedziałam, że nienawidzę jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi no, ale spłynęło to po nich. W poprzednią niedzielę specjalnie zaraz po obiedzie pojechaliśmy, bo inaczej znowu by ktoś wpadł w odwiedziny. Jakie było zdziwienie jak pocałowali klamkę. Ale zagotowalam się jak zadzwonili i powiedzieli że przecież mają wolna niedzielę a nas nie ma. Tak jakby naszym obowiązkiem było siedzenie w domu i przyjmowanie gości. A sami co nie możemy mieć planów na niedzielę? Dodam, że do reszty rodzeństwa mojego męża trzeba się zapowiadać, a i tak nie raz powiedzą że mamy nie przyjeżdżać bo nie mają nic w domu. 😡 Tak to wygląda. Jeszcze 😈
Bardzo dobrze, że pocałowali klamkę. Od czegoś są telefony w końcu.
Jakie ludzie maja zawsze zdziwienie i pretensje gdy zaczynasz stawiać granice i żyć jak Tobie się podoba, a nie im 😂
 
Mam to samo. Godzina ustalona i o tej porze wychodzimy. Najbardziej denerwuje mnie to, że wiecznie wtedy słyszymy: " zostańcie jeszcze, przecież dzieci wam w domu nie płaczą" 😡 raz w płodne miałam ochotę odpowiedzieć, że nie zaczną płakać jak dalej tu będziemy siedzieć. Albo co będziecie robić w domu. Dla mnie to jest jasne,że ktoś wychodzi to po prostu ma inne plany lub najzwyczajniej w świecie ma dość przebywania w towarzystwie. Muszę jeszcze wyznaczyc granicę rodzinie mojego męża. Nie dość że ciągle wpadają bez zapowiedzi to jeszcze siedzą do późnych godzin nocnych. A już najbardziej mnie denerwuje jak oznajmia że wpadają na weekend. Już raz powiedziałam, że nienawidzę jak ktoś przychodzi bez zapowiedzi no, ale spłynęło to po nich. W poprzednią niedzielę specjalnie zaraz po obiedzie pojechaliśmy, bo inaczej znowu by ktoś wpadł w odwiedziny. Jakie było zdziwienie jak pocałowali klamkę. Ale zagotowalam się jak zadzwonili i powiedzieli że przecież mają wolna niedzielę a nas nie ma. Tak jakby naszym obowiązkiem było siedzenie w domu i przyjmowanie gości. A sami co nie możemy mieć planów na niedzielę? Dodam, że do reszty rodzeństwa mojego męża trzeba się zapowiadać, a i tak nie raz powiedzą że mamy nie przyjeżdżać bo nie mają nic w domu. 😡 Tak to wygląda. Jeszcze 😈
U nas też w rodzinie słyszeliśmy argumenty o dzieciach "dlaczego się spóźniliście, chyba dzieci nie macie, żeby raz przyjechać punktualnie?", "dlaczego musicie dziś wracać? przecież nie macie dzieci". Dla wielu osób to, że para nie ma dzieci = jest na każde zawołanie i może swoje plany podporządkować pod plany tych par z dziećmi.
 
reklama
@LadyCaro wpisz mi proszę jakiegoś x, bo wiem ze za dwa dni testować nie będę na pewno. Ogranizm zrobił mnie w bambuko i na 95% owulacje miałam w ten weekend zamiast ponad tydzien temu :( a akurat mieliśmy gości od piątku wiec raczej nie zdążyliśmy wieczorem już wczoraj nic zdziałać bo pokazuje mi z temp ze owulacja była w pt/sobotę.
czyli nie zdążysz już zatestować w czerwcu?
 
Do góry