reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
Dziękuję, że pytasz kochana. Nadrabiam forum by byliśmy na urlopie, podczas którego próbowałam też coś poczytać, ale strasznie pędzicie dziewczyny, jeszcze duuuuuuużo mi zostało do nadrobienia :D
@LadyCaro możesz mi wpisać kropeczkę. Po powrocie z urlopu przyszła @. Ledwo weszłam do domu i się zaczęło :D Aż się zdziwiłam, bo zawsze mam akcje okresowe w pierwszy dzień wyjazdu, a tym razem się pohamowało na szczęście.
Nie dawajcie dziewczyny smutnych minek. Wierzę, że tak widocznie ma być i tyle. Działamy dalej :)
Z natłoku pracy zapomniałam wczoraj pójść do labo na badania, a był 3dc. Myślicie, że jutro - w 5dc, warto jeszcze wykonać prolaktynę i lh czy ewentualnie w kolejnym cyklu zrobić te badania faktycznie w 3dc?
Możesz zrobić w 5dc najpóxniej
 
Wiem, ze nie miałam się odzywać ale chce napisać jedną rzecz, może komuś akurat pomoze 😊 Zwróćcie uwagę na poziom estradiolu przy dojrzałym pęcherzyku, bo u mnie prawdopodobnie to byl klucz do sukcesu
Rada od byłej staraczki odnośnie starań/badań zawsze na propsie 8-)
 
Ja mam podobne odczucia 🙁 czuję się gorsza, wybrakowana i jest mi wstyd. Czuję te oceniające spojrzenia, do tego dochodzi totalny brak wsparcia ze strony rodziny, głównie mamy. Mój brat, który zawsze mi truł o dziecku, odkąd wie o problemach przynajmniej zamilkł i chwała mu za to. Niestety mama potrafi dowalić do pieca. Reszta rodziny jakoś udaje raczej, że nic się nie dzieje… najgorsze dla mnie jest to, że przez gadanie mamy, zaczynam w pewnym sensie żałować chociaż nie wiem czy to jest dobre słowo, wyboru partnera i jestem na siebie wściekła za takie myślenie ale nie mogę wyrzucić z głowy jej słów z początku naszego związku „on jest stary i już nie będziecie mieli ładnych dzieci” to był jakiś taki tekst. Niby pierdoła a dla mnie jak jebana klątwa. 😩🥺😡 w sensie kocham mojego męża i jest wspaniałym człowiekiem ale przez to całe ***** jakie nas spotyka nie mogę czasami odpędzić takich myśli, że może jednak trzeba było wybrać rówieśnika. Dodatkowo- kiedyś w ogóle nie myślałam o wyjeździe z kraju bo chciałam być blisko rodziny. A teraz? Wyjechałabym najchętniej do Australii, żeby tylko być jak najdalej od wszystkich i tego wszystkiego😖
nie myśl w ten sposób, bo wiek nie ma w tej sytuacji znaczenia. Moja siostra ma 24lata, jej mąż 48lat i mają roczna córeczkę, także nie patrz na wiek. Przykro że Twoja mama tak Ci dokopała i to takimi słowami i ktoś może powiedzieć że to głupie ale jak dla mnie też w to wierzę że to przekleństwo. U nas mam wrażenie że przeklnęła mnie teściowa i to przez to długo nie mogliśmy zajść w ciążę, przez nich nasz związek po długich pięknych latach prawie się rozpadł. I mimo że zostawiliśmy wszystko za sobą to ja do tej pory nie potrafię jej całkowicie wybaczyć tego ile krzywdy nam zrobiła 😟
 
Ja urodziny nie wyprawiam ze względu na owulację 🙈

Ile lat ma Twój mąż? Mój ojciec słodził jedno dziecko jak miał 45 lat, a drugie 49. Gdyby nie antykoncepcja to miała bym w **** rodzeństwa. Pewnie gdyby chcieli to nawet teraz by pykli kolejne bez problemu.
haha, ja też 🤣 życzę w takim razie nam obu owocnych urodzin 🙈
 

Załączniki

  • 51eeead7-ebd4-4bef-8cbb-7255f3904cfe.jpeg
    51eeead7-ebd4-4bef-8cbb-7255f3904cfe.jpeg
    43,5 KB · Wyświetleń: 87
reklama
Do góry