reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

A ja nie umiem tak. Jestem bardzo towarzyską i otwartą osobą. Lubię rozmawiać i nie wyobrażam sobie, że przychodzę do pracy, odwalam robotę tolerując ludzi, z którymi pracuje... U mnie jest ten problem, że ja mam baaardzo duże poczucie humoru, uwielbiam wręcz czarny humor ale u mnie w pracy jestem najmłodsza i odnoszę wrażenie, że to towarzystwo (około 40stki) zapomniało co to żarty 🤷
mam ten sam problem w obecnej pracy, pracuję zdanie i kontakt jest tylko przez ‚calle’, do tego mam w projekcie ludzi, którzy są dosyć sztywni, więc jedyną osobą, która czasem mówi żart jestem ja i to jeszcze muszę totalnie po powierzchni swojego humoru lawirować, bo raczej moje normalne żarty by nie przeszły
 
reklama
A ja nie umiem tak. Jestem bardzo towarzyską i otwartą osobą. Lubię rozmawiać i nie wyobrażam sobie, że przychodzę do pracy, odwalam robotę tolerując ludzi, z którymi pracuje... U mnie jest ten problem, że ja mam baaardzo duże poczucie humoru, uwielbiam wręcz czarny humor ale u mnie w pracy jestem najmłodsza i odnoszę wrażenie, że to towarzystwo (około 40stki) zapomniało co to żarty 🤷
No coś Ty, ja bym się śmiała i jestem blisko 40 tki 😁😁😁 to nie kwestia wieku tylko sztywnego kija w doopie.
 
A ja nie umiem tak. Jestem bardzo towarzyską i otwartą osobą. Lubię rozmawiać i nie wyobrażam sobie, że przychodzę do pracy, odwalam robotę tolerując ludzi, z którymi pracuje... U mnie jest ten problem, że ja mam baaardzo duże poczucie humoru, uwielbiam wręcz czarny humor ale u mnie w pracy jestem najmłodsza i odnoszę wrażenie, że to towarzystwo (około 40stki) zapomniało co to żarty 🤷
No właśnie też mam takie poczucie humoru, ale to towarzystwo tylko o pracy gada i to mnie męczy.
Edit. I nie słyszałam od żadnej osoby żartu, aż strach gębę otworzyć
 
reklama
Dziękuję Wam za pomoc :) Zaplanowałam to sobie tak: zadzwonię jutro do szpitala i dopytam, bo może faktycznie tak wpisali, że materiał do badania to szpik, a tak jak @Serio mówi to będzie pobranie krwi i byłoby fajnie. A jak będą coś wymyślać to umawiam zgodnie z podpowiedzią @Ice41 badanie na testdna - mają najbliższy termin na poniedziałek. Mam nadzieję, że pozostałe badania z listy przebiegną bez problemów. Chłop już poinformowany o wymazie z cewki - póki co zareagował przerażeniem i powiedział, że on już tego in vitro nie chce :D
Jeśli masz w swojej okolicy diagnostykę to warto u nich sprawdzić na stronie. Ja badania genetyczny robiłam u nich tyle że mam tam znajomą na recepcji, która mi doradziła co i jak. U mnie wyglądało to tak, że najkorzystniej było kupić online jeden zestaw 6 badań za 495zl bo na miejscu za 2 musiałaby dać 504zl, a gdzie jeszcze pozostałe.
 
Do góry