U
użytkownik 213578
Gość
Wychodzi na to że u Nas nie robią i tak powiedzielija tak samo, więc też uważam że to ściema
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wychodzi na to że u Nas nie robią i tak powiedzielija tak samo, więc też uważam że to ściema
trzymam kciuki żeby szybko się udałoJa też zawsze powtarzałam że chce 3 a podczas 5 letnich starań powtarzałam że prosze o to żeby mieć chociaż jedno.
Jak corka miała rok stwierdziliśmy że jednak dwójka będzie super żeby nie była sama. Udało się po roku. I w głowie mialam zawsze że chcę trójkę ale przez lata zmienilo się moje nastawienie i powtarzalam że jednak 2 jest idealnie. Coraz starsi są. I już nawet oboje podczas jakiejś rozmowy przyklasnelismy sobie, zaczęłam sprzedawać rzeczy po dzieciach. I chęć o trzecim dziecku przyszła nagle. Wyszło to od męża. Zapytał co ja na to. Powiedziałam że absolutnie. Przemyślałam. Następnego dnia Powiedziałam Ok ale tylko jeden cykl. Jak się uda to super. Jak nie to nie wracamy do tematu. I przez ten miesiąc tak mi się poprzestawiało pod kopułką że zaczęłam pragnąć mieć to dziecko i tak mija pół roku...
ja zawsze marzyłam o dwójce, mój partner chciałby trójkę, ale obecnie jedno zdrowe dzieciątko będzie pełnią szczęścia
albo im się nie chce i zwodzą pacjentki najważniejsze że udało Ci się znaleźć. Trzymam kciukiWychodzi na to że u Nas nie robią i tak powiedzieli
opowiedz, moze Ci ulzyRaz dwa trzy.
Wdech i wydech.
Zaraz komuś przywalę.
Co się stało?Raz dwa trzy.
Wdech i wydech.
Zaraz komuś przywalę.
U nas ogólnie lipny ten szpital, mało lekarzy, bo to mała miejscowość więc jestem skłonna uwierzyćalbo im się nie chce i zwodzą pacjentki najważniejsze że udało Ci się znaleźć. Trzymam kciuki
nie, co Ty. Możesz iść zrobić badanie i tyle. Mój pierwsze robił w Bocianie a nigdy na zadnej wizycie tam nie był. I normalnie z wynikami z Bociana poszedł do Ferti.Rozmawiałam z mężem. Jak nie zaskoczy w tym cyklu, to idzie na badanie nasienia. Powiedzcie mi, czy jeżeli chcielibyśmy zrobić badanie w jakiejś klinice niepłodności (bocian, itp.), to jest to wiążące? W sensie trzeba tam później prowadzić leczenie, chodzić na wizyty itp? Ma któraś takie doświadczenie?