reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć Mamuśki;-)

Dawno nic nie pisałam bo miałam doła. Zaczęło się od tego, że mój gin jak dowiedział się że dostałam insulinę i leżałam w szpitalu to powiedział że wycofuje się z prowadzenia mojej ciąży. Powiedział że się boi i ze się nie zna na tych sprawach. Całe szczęście dr diabetolog, która jest przy okazji ginekologiem-położnikiem wzięła mnie pod swoją opiekę. w poniedziałek będąc u niej na wizycie dostałam kolejne dawki insuliny, wcześniej 4 j, teraz 8j. Oczywiście znając moje szczęście mam kolejny problem-moja szyjka macicy się skraca.Jestem w 31 tc i wynosi 16 mm. Nie mogę chodzić, tylko leżeć. Mają mi zakładać pessar. Czekam na posiew z pochwy bo musi być czysto. Jak wynik będzie negatywny czeka mnie leczenie, dopiero później krążek. Bardzo się boję że mi się tak skróci że będę rodziła. Dużo płaczę i jestem zdenerwowana. Do 27 tc nic się nie działo a teraz same komplikacje.
Mam drugą noc insulinę 8 j, po pierwszej nocy spadło mi do 91, a dziś rano miałam 105!!!!! Skąd nie wiem. dzwoniłam dziś do dr. i wspomniała coś o niedocukrzeniu?? Cokolwiek miałoby to znaczyć.....Musze w nocy wstawać i mierzyć cukier. Oki dość już narzekania.
Trzymajcie się dzielnie;-) życzę satysfakcjonujących wyników cukru.
 
reklama
Trzymajcie się dziewczynki. Dziwni są Ci Wasi ginekolodzy, nie zna się na cukrzycy? To niech się nie zna, cukrzycą zajmuje się diabetolog, a on ma tylko prowadzić ciążę i kontrolować czy przebiega prawidłowo. Ja też wczoraj byłam u diabetologa(jeżdżę do Olsztyna). Na szczęście nic nie schudłam, więc tym razem pani doktor nie narzekała, cała wizyta trwała 10 min, a dojazd do Olsztyna 2 godz, ruch na drogach-straszny,pogoda kiepska. No i za 2 tyg kolejna wizyta, ciekawa jestem do którego tyg ciąży będę tak jeździć, bo w końcu urodzę w drodze do Olsztyna. Zostały mi jeszcze całe 2 miesiące, też jestem w 31 tyg, oby zleciały jak najszybciej, strasznie stresujące jest to mierzenie tego cukru, chociaż mi wyniki trzymają się raczej normy, chyba że pozwolę sobie na coś niedozwolonego, a potem mam straszne wyrzuty sumienia. Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko.:tak:
 
paczek a do jakiej lekarki w Olsztynie chodzisz, ja tez jeżdze do Olsztyna - ale pociesz się, że ja jestem dopiero w 16 tygodniu i jezdzić będę do końca ciązy:( ale co tam jak tzreba to trzeba dobrze, ze jestem na zwolnieniu to nie musze w pracy załatwiać.

Mam pytanko do dziewczyn , kóre stosuja insulinę na noc, ja mam od 3 dni 3 jednostki bo rano cukier miałam w okolicach 96-106, ostatni mój posiłek to kanapka o 21.30 wg zalecen pani dietetyk, insulinę podaje o 22.00 i w sumie po tych trzech dniach wyniki rano dołujące:( 97,96,93 ....zastanawiam się czy robie coś żle ale postępuje ściśle wg instrukcji i wskazówek pielegniarki, kłuje się penem w udo tak aby igła weszla do samego końca naciskam przycisk na penie i trzymam 10 sekund, dawka zawsze sie zeruje to jest ok, na igle pojawia się kropla insuliny ale to podobno w normie ...kurczę byłam pełna nadzieji, że chociaż do 85- zbije mi ta insulina...załapałam małego doła:(
 
nikuś jesli wyniki masz pow 95 to pewnie dadzą Ci wyższą dawkę insuliny. Ale o tym zadecyduje lekarz. Ja miałam początkowo 4 jed i wyniki na czczo pow 100 i dostałam teraz 8 jed.Jesli chodzi o kłucie insuliną to ja robie identycznie. O 22 wbijam do końca, zawsze zostaje jakaś kropla na igle. Później jem kanapeczkę i spać;-)
Ja też denerwuje tymi wynikami. Teraz mając 8 jed mam zawsze ok 91. Głowa do góry będzie dobrze;-)
pozdr
Kinga
 
Nikuś nie martw się ja też się stresowałam ale mój lekarz powiedział że insulinę będziemy zwiększać do 38 tyg ciąży bo jest takie zapotrzebowanie organizmu. Widzisz ja też zaczynałam od 6 jednostek a teraz jestem na22 na noc tylko że mi kazał przed samiuśkim spaniem brać insulinę, teraz już sie ni boje że muszę zwiększać co 3 dni o 2 jednostki to znaczy tylko wtedy gdy średnia z tych dni jest większa od 85 . Życzę powodzenia wszystko będzie dobrze i powiem wam że nawet zjadłam dziś ciasto drożdzowe i cukier był ok.
Anemac nie wiem co ci polecić jedz różne rzeczy a nie ciagle te same bo kto to wytrzyma czasami zaszalej spróbój czegoś innego ja nawet mogę zjeść hot-doga i jest ok około 136 po h .A to moje wyniki
87-132-137-119
83-123-118-125
84-140-103-115
jak widzisz jest różnie trzymam kciuki.
 
dzisiaj znów 96 no ale faktycznie może sie wyreguluje i tak dobrze, że zeszłam poniżej 100 nie można od razu miec wszystkiego. We wtorek mam wizytę u diabetologa to podejrzewam, że będę miała zwiekszoną dawkę no ale zobaczymy...Kurczę a ja myślałam, ze insulinka jak będzie to szast prast i ładne wyniki na czczo będą. Ja podaję insulinę o 22.00 a spać ide o 23.30 przeważnie czyli tak zawsze godzinka, 1,5 przed snem ...może zapytam lekarki czy podawać przed samym spaniem?
KasiulkaWwiem, że zapotrzebowanie na insulinę wzrasta ale ja jestem dopiero w 16 tygodniu ciąży więc jeszcze długa droga przede mną i trochę panikuje:)

A z drugiej strony to się naczytałam w necie, ze ten glukometr który mam czyli OPTIMUM XIDO zawyża wyniki nawet do 20 jednostek...
 
Nikuś no wiem że się boisz tym bardziej że to dopiero 16 tyd ja już 33 więc jest inaczej ale stracha też miałam i to ogromnego na początku nie mogłam nawet spać tak się martwiłam .Teraz jest lepiej choć dziś na czczo miałam 99 ale nic dam rade i ty też dasz rade nie czytaj na necie jakichś złych wiadomości bo już wogóle będziesz się zamrtwiać.Jeżeli chodzi o glukometr to ja mam ACCU-CHEK ma on bardzo dobrą opinię wśród pacjentów cukrzycowych i ja jestem z niego zadowolona .
 
no właśnie dużo dobrego słyszałam o glukometrach ACCu-Check ...ale chyba pozostanę przy swoim mam zapas pasków na miesiąc :)




 
Cześć dziewczyny. Dołączam się do grona słodkich mamuś. Prawie dwa tygodnie temu miałam robioną krzywą cukrową. Na czczo miałam 89, a po 2 godzinach po 75 g miałam 144,9. Jednakże mój Tata ma cukrzycę więc ginekolog skierował mnie do poradni diabetologicznej. Tam oczywiście otrzymałam wytyczne co do diety, wypożyczono mi glukometr i do 4 marca, kiedy to mam następną wizytę, mam mierzyć poziom cukru. Lekarka kazała mi na razie 2 razy dziennie tylko o różnych porach, a w jednym dniu mam zrobić kilka pomiarów. Na razie to tak różnie mi wychodzi, ale wyniki raczej nie są jakieś drastyczne. Póki co na czczo najwięcej miałam 97, a 2 godziny po posiłku 123, tylko do tej pory przeważnie mierzyłam po śniadaniu. I tu wyszło to o czym pisałyście wcześniej takie samo śniadanie dziś i wczoraj, a wczoraj po było 118, a dziś 103. Czy Wam też lekarze zabronili jeść owoce? Bo to jest dla mnie chyba najbardziej przykre. Od początku ciąży zajadałam się pomarańczami i mandarynkami, a teraz mi nie wolno. I moje ukochane soczki Kubusie. Całymi zgrzewkami je kupowałam i piłam, a teraz patrze na nie. Ale się rozpisałam.
Miłych Walentynek!!!
 
reklama
Hej! Moja diabetolog to Ewa Aksamit-Białoszewska. Dziś doszłam do wniosku,że ta moja cukrzyca jest dziwna, wczoraj zjadłam 2 małe kawałki ciasta, no mówię Wam po prostu nie wytrzymałam i zmierzyłam cukier po 2 godzinach(po jednej się bałam nawet go mierzyć) i miałam 77, to na czczo mam niekiedy powyżej 80! Mam też glukometr Optimus i jest on na pewno niedokładny. Dziś rano mierzę cukier i aż mi oczy na wierzch wyszły-132! Myślałam,że zawału dostanę! Szybko zrobiłam jeszcze jeden test, z tego samego palca i wynik-79! W tej samej minucie! Normalnie ręce opadają! Dziś zaczynam 8 miesiąc, jeszcze dwa miesiące, na szybszy poród nie liczę,o zawsze (czytaj 2 razy) rodziłam po terminie. Nikuś współczuję, Tobie zostało jeszcze strasznie dużo czasu do porodu, ale mam nadzieję, że zleci Ci szybko. A skąd jesteś?
 
Do góry