Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Mała_Mi_89]

Możliwe żeby za zmiana chleba na polecany przez Was probody nagle cukry przez caly dzien sa max 100 ?? jem co 2 h jestem najedzona a cukry takie piekne że chce mi sie płakac z radosci

 

[lucalew]

Możliwe żeby za zmiana chleba na polecany przez Was probody nagle cukry przez caly dzien sa max 100 ?? jem co 2 h jestem najedzona a cukry takie piekne że chce mi sie płakac z radosci

Tak to możliwe :-)

 

[Mała_Mi_89]

Ehhh ciesze sie bardzo [emoji14]

 

[sylwia-89]

Mała Mi
Tak jak Lucalew pisze to normalne że po probody masz piękne cukry ponieważ Ten chleb poza tym ze jest bardzo dobry to ma małą zawartość węglowodanów. I dlatego najlepiej jest mieszać chleb jeśli jest na to możliwość. Ja np jadłam z firmy mastermacher zytni czy z platkami owsianymi i miałam super cukier po nim. Wiadomo jadłam tez od czasu do czasu probody bo przypominal normalny chleb no ale nie tylko sam probody. Pamiętam ze kupowałam w tesco chleb gryczany z prażoną cebulką i tez było ok.
I ja też jadłam co 2 h bo wcale nie przybieralam na wadze i ginekolog i diabetolog się czepiali. i nawet będąc w ciąży wagę miałam w normie wg bmi )) A nawet mogłam przytyc jeszcze z 2 3 kg

 

[Mała_Mi_89]

No dobrze wy moje skarbnice wiedzy a co powiecie na jedzenie kajzerki przed samym snem? Bo i takie zestawy znalazłam żeby przegryzac na druga kolacje kajzerke zwykła. Ja jestem zielona dopiero sie ucze

 

[lucalew]

No dobrze wy moje skarbnice wiedzy a co powiecie na jedzenie kajzerki przed samym snem? Bo i takie zestawy znalazłam żeby przegryzac na druga kolacje kajzerke zwykła. Ja jestem zielona dopiero sie ucze

Mała Mi możesz jeść 1/3 kajzerki najlepiej z żółtym serem i maslem. Ja tak jadlam czasem ale głównie ciemne pieczywo.

 

[Mała_Mi_89]

Ok dzieki

 

[90_natka]

lucalew o jak fajnie, że się odezwałaś! Ale Michaś już duży super, że tak dobrze Wam cycowanie idzie, oby tak dalej.
co do cukrów to ja po samym porodzie miałam ok, dopiero po jakiś 2 dniach zaczęły tak wariować. no ale jest już chyba lepiej, zobaczymy jeszcze jak będzie po obciążeniu.

co do smoczków to my mamy smoczek dynamiczny lovi ale mała miała go może ze 2-3 razy bo generalnie jej nie dajemy tylko jak już naprawdę nie da się jej uspokoić a cyce już bolą od tego, że ciągle wisi... ale Julka ma chyba takie fazy- raz tego smoczka weźmie i będzie chwilę ciumkać po czym wypluje jak będzie spokojna, ale też zdarzało się, że ja jej chciałam dać a ona na to reakcję jakby miała zwymiotować także nie wiem o co chodzi

sylwia z tego co ja słyszalam to dopóki wsadza do buzi piąstkę to jest ok bo to taki etap rozwoju. Byle nie sam kciuk bo to powoduje niby wady zgryzu.

 

[Margo25]

Dziewczyny. Nie bojcie sie smoczkow. To naturalne, ze dzieci chca ssac. Moja Julcia od 3-10msc.non stop ze smoczkiem..a pozniej do 18msc.tylko troche i koniec ze smoczkie.. No i podobno jak dziecko ma ten 1- 1,5roku to przechodzi w przyzwyczajenie i wtedy trzeba juz eliminowac.


Przyznaje, ze ostatnio regularnie podjadam Lindta z pomarancza...i o dziwo cukry sa super w normie a mierze co chwila...wlasciwie wrecz bardziej mi cukry spadaja najgorsze, ze nie umiem sobie odmowic, no i musi byc z lodowki. No ale tlumacze sobie, ze skoro nawet w ciagu pierwszej godziny nie ma skokow to chyba zle nie jest???


Dzis znow po zupie ogorkowej 140!!! Ja sie pytam od czego?!!!


Mamuska
Zyjesz???

 

[lucalew]

Margo mało białka. A jakieś 2 danie było czy tylko zupa?