reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
i w jakich ziołach? co tam sypnęłaś :-) po obiedzie taki super cukier bo mało pewnie węglowodanów było, wynalazłam że dopiero 270g fasolki ma 1WW. A dziewczyny czy Wy w ogóle patrzycie na te wymienniki WW?
 
Kulka włożyłam ją do maślanki na jakieś 30 min i zasypałam ziołami prowansalskimi, ale możesz zasypać czym chcesz np.curry itp. Ja akurat miałam ochotę z ziołami. Piekłam w folii alum. ok 35min.

Aniolek ja czasem spoglądnę na te wymienniki, ale uważam, że one nie są do końca zgodne z prawdą. Jakbym tyle zjadła co jest czasem tam napisane to bym miała wysadzony cukier w kosmos.

Dziewczyny, zdołowałam się dziś z rana :( Cukier 96 mimo kolacji w okolicach 24 i wcale nie czułam głodu. Chyba się w piątek skończy insulinką :(
 
Margo nie martw się, a może właśnie na tą ostatnią kolację zjadłaś coś nowego? i przez ten cukier z rana taki.
Co do wymienników to też mam takie odczucia,że jakbym tyle zjadła to cukier bym chyba miała 200, ale czasem się stresuję że tego nie przestrzegam i czy czasem za mało węglowodanów nie jem,ale to takie moje schizy:crazy:
 
Margo, dziękuję za przepis - jutro też sobie taki obiadek zrobię :-)
Co do insuliny, nie jest to takie straszne jak się wydaje na początku, a od razu człowiek spokojniejszy - wiem to z krótkiego doświadczenia :-p

Też nie stosuję się ściśle do ilości WW, bo to trudno takie ogólniki do indywidualnych potrzeb dostosować. Raczej jem mniej, zobaczymy na najbliższym usg, czy to nie szkodzi Małemu.. W razie coś, trzeba będzie coś pozmieniać
 
Ostatnia edycja:
Fajnie, że tu jesteśmy :) I że możemy sobie pomarudzić o tych nieszczęsnych cukrach :) Ja właśnie zjadłam truskawki z maślanką, dziś dorzuciłam trzecią truskawkę i na wszelki wypadek zejdę do sklepu po coś na obiad żeby mnie zaraz znowu 160 nie zaskoczyło :-D

A co do wczorajszej kolacji to zjadłam dokładnie to samo co ostatnio. Dziś powtórzyłam badania i boję się, że ze względu na ten cukier znowu wyjdą mi te ketony :baffled:
 
Margo, nie bój nic:-) Jak będziesz w piątek na wizycie, to może lekarz Ci podpowie jeszcze co można zrobić, żeby ketonów nie było i żeby cukry były ok. Poza tym niektórzy lekarze dopuszczają jakieś małe ilości..
Ja dziś śpiocha jakiegoś miałam, po II śniadaniu spałam prawie 2 h, ale trzeba było już wstać, bo pora obiadowa się zbliżała i głód zaczął doskwierać :laugh2:
 
hej dziewczyny mój mąż ma wolne i jakoś nie było chwili żeby zajrzeć, u mnie dziś na II śniadanie znów truskawki i było ok, a obiad zjedliśmy na mieście było mięsko, surówki i kilka frytek bo jakoś tak za mną chodziły:sorry: ale po obiadku było 99:rofl2: ja się cieszę, że jesteście bo jest się komu pożalić na te cukry:-)
 
reklama
Aniolek jak Ty to zrobiłaś, że miałaś po frytach 99?!?!?! wow! Ja pewnie bym spanikowała po takim obiedzie i w ogóle nie zmierzyła cukru ;)

A mi dziś nadal te ketony wyszły :/ Tyle samo, nie więcej, nie mniej. Idę się szarpnąć na jakąś kolację. Ale dałam sobie dziś taki wycisk, ze jestem ledwo żywa :/ Jutro rano mam usg i strasznie się stresuję czy z dzidziolem będzie ok..
 
Do góry