reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cos innego niz mleczko...

Głuszku, jak to zrobiłaś ??? że tak dużo zjadła ?????? czy podajesz jej międzyczasie pierś??? a mleczko podajesz modyfikowane 2 ? i to wszystko ze smoczka trójprzepływowego ?
 
reklama
Głuszku ja idę w poniedziałek lub wtorek do pediatry i też chyba już ją odstawię:( Zresztą zrobiło mi się naprawdę mało pokarmu:( Od trzech dni nie daję jej żadnych warzywek i owoców- je tylko cycka, Bebilon Pepti i Sinlac (którym się zajada- je go zamaist kaszki na wieczór) i skóra się jej poprawiła.

Głuszku spróbuj podawć Sinlac. Moja go bardzo polubiła.
 
Kasiunka dawałam Sinlac - bardzo jej smakował. Ale teraz cche odstawic wszytsko i zobaczyć co bedzie.
Heksa czyli twoja jadła okolo 500 na dzień a Ala około 750
Moja zjadła dziś w sumie 550 i pewnie jeszcze będzie jesć.
EWE po prostu dziurka była za mała, zrobiłam większą widelcem (wstyd) a po południu kupiłam jej właśnie trójprzepływowy o je na I lub II. Przegłodizłam ją trochę. NIe była za szcześliwa ale chyba wyczuła ze cycka nie dostanie. Po porstu sobie postanowiłam że nie dam jej piersi i może ona to wyczuła, nie wiem? Najgorze jest to że juz się dwa razy łamałam zeby dac jej cycucha. Mam piersi pełne pokarmu - odciągnęłam juz 600 ml z calego dni i pewnie jeszcze sobie z 200 ml odciagne koło północy. Ale powtarzam sobie ze to dla jej dobra. Nawet nie wiedziałm że tego tak brakuje. SZOK!!! Teraz jak wiem że frania umie ciagnąć butelke to BARDZO chciałaby wrócic do naturalnego karmienia. Maż by ją mógł karmić butlą w nocy przynajmniej raz w tygodniu a ja bym sobie odpoczęła. I wyjść bym mogła!!!! Pójde jeszcze do alergologa w tym tygodniu i zobaczymy copowiew
 
tak ok 500-600zalezało od dnia i zobacz jak dobrze wygląda wszyscy sie smieją juz nawet pani doktor pytałam dlaczego bo mała nie je duzo ale ponoc dobrze przyswaja:tak: :-D ;-)
 
Głuszku zazrdoszczę ci , że masz tyle pokarmu, ja w życiu nie uzbierałabym tyle z cycków. Już nawet w nocy nie mam za dużo mimo, że mała budzi się około 6 rano, a karmię ją wczesniej o 16, bo o 19 je Sinlac.

Ale wiem, że jest ciężko jak przestaje sie karmić. Niedawno Pola była cały dzień z tatą i babcią i jadła tylko z butelki. Jak wrócili okazało się, że dziecko było najedzone i zadowolone, a mi było tak smutno, że już nie potrzebuje mnie tyle, co kiedyś :(((((( Może uważacie, że przesadzam, ale bardzo przyzwyczaiłam się do tego, że przytulam ją do piersi i ona tak słodziutko je, patrzy się na mnie....
Ufff ale was zanudziłam....
 
Kasiunka nie zanudzasz wrecz przeciwnie jak czytam to Ci zazdroszcze tego uczucia bo ja nie karmiłam a te2m0ce to była walka mała sie denerwowała a musi to byc cudowne uczucie podac piers wiedząc ze masz jak wykarmic i patrzyc na spokuj dziecka i jak je ciesz sie ze tak długo karmiłas naprawde zazdroszcze wam tego uczucia.
 
reklama
a moj uwielbia pierś. :tak: Jak wracam z pracy to pierwsze co on się odmaga to piersi ( mimo, że 5 min przed moim przyjściem zjadł całą zupkę, lub kaszkę lub mleczko), aż moja mama nie dowierza, ze on tak się na mnie rzuca.:tak: - i mi mówi Gosia on nne będize jadł bo przed chwilą zjadł...... - a za sekundę MIrek ssie i to b. długo. Chyba on też tego tak samo potrzebuje jak ja :-)
 
Do góry