reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cos innego niz mleczko...

reklama
biegunka skocznona:tak: uff ale ulga
z tego co widze Natlka przezucila sie na jedn pozadny posile dziennie i znou musze zmienic caly harmonogram,ale jak tak woli,z tego wynika ze nie potrzebuje dwoch odbiadow dziennie,tylko cos osowco mi niec che jesc,wczorja plula jablkami:confused2:
 
Nie martw się Maxin wszystko znowu poukładasz jak nalezy pod Natalkę, a mój Kacper to też owoców nie chciał i nie chce jeść, wczoraj kupiłam taką soczystą dużą słodką żółtą śliwkę i szok zjadł ją smakował mu z niej sok, ale jak większy kęs miąszu śliwki ugryzł to pluł ale jak na niego to i tak brawo ! Dziś ponoć opiekunka mi mówiła zjadł Danonka brzoskwiniowego dużego i pół tej śliwki :szok:także widzę śliwka mu posmakowała.
 
powiedzcie mi a jak wasze dzeci reagowaly na lody??Moja jak pierwszy raz zjadla to ja otrzepao,ale buzie otwierala aby dac jej wiecej,ale po paru kesach bylo jej juz za zimno w buzi:-D

dzi zrobie malej jogurt z owocami,choc boje sie ze bedzie plula nimi:rofl2:
 
ornelko moje laski uwielbiają lody:)
a co do jogurtów z owocami to moje laski nie zjedzą jeśli są w nim kawałki owoców,dlatego always muszę kupować aksamitny danona:))))
a furę macie BOSKĄ:)
my też mamy lagunę,ale starą:)ale jarą of course;)
 
Kubeł uwielbia lody. Niestety, może je tylko polizać. Dajemy mu wodne, bo po tych ze śmietaną ma rozwolnienie ze śluzem :-:)-:)-( Jeszcze nie miał swojego własnego. Dzielą się z nim chłopaki (ja nie lubię lodów, więc nie jem) :-) Kiedyś - jak cała rodzina się obżerała, musiałam mu kupić lizaka, żeby się uspokoił :-)
 
reklama
Do góry