reklama
biegunka skocznona uff ale ulga
z tego co widze Natlka przezucila sie na jedn pozadny posile dziennie i znou musze zmienic caly harmonogram,ale jak tak woli,z tego wynika ze nie potrzebuje dwoch odbiadow dziennie,tylko cos osowco mi niec che jesc,wczorja plula jablkami
z tego co widze Natlka przezucila sie na jedn pozadny posile dziennie i znou musze zmienic caly harmonogram,ale jak tak woli,z tego wynika ze nie potrzebuje dwoch odbiadow dziennie,tylko cos osowco mi niec che jesc,wczorja plula jablkami
Nie martw się Maxin wszystko znowu poukładasz jak nalezy pod Natalkę, a mój Kacper to też owoców nie chciał i nie chce jeść, wczoraj kupiłam taką soczystą dużą słodką żółtą śliwkę i szok zjadł ją smakował mu z niej sok, ale jak większy kęs miąszu śliwki ugryzł to pluł ale jak na niego to i tak brawo ! Dziś ponoć opiekunka mi mówiła zjadł Danonka brzoskwiniowego dużego i pół tej śliwki także widzę śliwka mu posmakowała.
powiedzcie mi a jak wasze dzeci reagowaly na lody??Moja jak pierwszy raz zjadla to ja otrzepao,ale buzie otwierala aby dac jej wiecej,ale po paru kesach bylo jej juz za zimno w buzi
dzi zrobie malej jogurt z owocami,choc boje sie ze bedzie plula nimi
dzi zrobie malej jogurt z owocami,choc boje sie ze bedzie plula nimi
ornelko moje laski uwielbiają lody
a co do jogurtów z owocami to moje laski nie zjedzą jeśli są w nim kawałki owoców,dlatego always muszę kupować aksamitny danona)))
a furę macie BOSKĄ
my też mamy lagunę,ale starąale jarą of course
a co do jogurtów z owocami to moje laski nie zjedzą jeśli są w nim kawałki owoców,dlatego always muszę kupować aksamitny danona)))
a furę macie BOSKĄ
my też mamy lagunę,ale starąale jarą of course
toola
Fanka BB :)
Lody Krysia uwielbia, najpierw lizala od nas po trochu a teraz je juz sama, albo mrozone danonki na patyczku, albo takie miniaturowe rozki
abryz
MAJOWA MAMA'06
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 4 285
Kubeł uwielbia lody. Niestety, może je tylko polizać. Dajemy mu wodne, bo po tych ze śmietaną ma rozwolnienie ze śluzem :---( Jeszcze nie miał swojego własnego. Dzielą się z nim chłopaki (ja nie lubię lodów, więc nie jem) :-) Kiedyś - jak cała rodzina się obżerała, musiałam mu kupić lizaka, żeby się uspokoił :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 693
- Odpowiedzi
- 85
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: