czarownica kiniuśka pije takie z kartonu,nie grzeję jej,chyba,ze z lodówki to podgrzewam w mikrofali,ewie grzeję zawsze,chyba,ze sama sobie naleje to nie grzeje
co do wmuszania to ja ewie muszę zacząć wmuszać,nie mówcie proszę,żem zdebilała,ale ona nic nie je!!!powaga,ona przez cały dzień potrafi zjeść 2 suche bułki,ostatnio se ubrdałam,że własnie przez złe odżywianie ma słabą odporność,znaczy nie chorowała nigdy na nic poza katarem,ale jak ją zostawimy w kulkach,wiecie o czym mówię to zawsze next day ma katar...
wie ktoś jakie są normy dla 4 latka???idę się obwiesić...kur,wa,ale ze mnie matka jak z koziej dupy trąba...no kur.wa nie wiem co mam jej dać,zeby to zjadła,przecie na samych kopytkach z serem nie może jechać.ju z nawet kuraka nie chce jeść...masakroza i tyle...
co do wmuszania to ja ewie muszę zacząć wmuszać,nie mówcie proszę,żem zdebilała,ale ona nic nie je!!!powaga,ona przez cały dzień potrafi zjeść 2 suche bułki,ostatnio se ubrdałam,że własnie przez złe odżywianie ma słabą odporność,znaczy nie chorowała nigdy na nic poza katarem,ale jak ją zostawimy w kulkach,wiecie o czym mówię to zawsze next day ma katar...
wie ktoś jakie są normy dla 4 latka???idę się obwiesić...kur,wa,ale ze mnie matka jak z koziej dupy trąba...no kur.wa nie wiem co mam jej dać,zeby to zjadła,przecie na samych kopytkach z serem nie może jechać.ju z nawet kuraka nie chce jeść...masakroza i tyle...