reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co się dzieje w moim brzuszku ?(z perspektywy lekarza)

Joasia ja ostatnio gdzie w necie czytalam zeby dziecko sie obrucilo trzeba na pilce (body ball) cwiczyc , siasc rozkrakiem wygodnie i krecic kuleczka biodrami w tedy dziecko sie obraca. Nie moge znalezc tego artykulu teraz na szybkiego. Moze sprobuj moze cos pomoze to.
Trzymam kciuki zeby sie dzieciatko samo przekrecilo:-)
tylko to narazie znalazlam

A czy same możemy coś zrobić, by dziecko się obróciło?
Tak, są pewne domowe metody, chociaż nie naukowych dowodów na to, że pomagają.

  • Ćwiczenia - 2-4 razy dziennie układaj się tak, żebyś miała miednicę wyżej niż żołądek. Można to zrobić na dwa sposoby: 1. połóż się na plecach i podłóż pod pupę kilka poduszek, 2. uklęknij na podłodze i podpierając się na zgiętych ramionach, jak najwyżej unieś pośladki - pozostań w takiej pozycji przez 20 minut.
  • Wizualizacja - musisz być na czczo - maksymalnie skup się na rozluźnieniu mięśni brzucha i wyobraź sobie, że dziecko obraca się w twoim brzuchu. Możesz do niego mówić, prosić, by to zrobiło. Zabieg ten wykonuj 2 razy dziennie po około 10 min.
  • http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/w-oczekiwaniu-na-dziecko/obroc-sie-kochanie.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki aga :) O piłce nie słyszałam,ale na ten artykuł z ćwiczeniami i wizualizacją trafiłam i próbowałam-ale mój synek uparciuch straszny.
 
joasia - ja już kiedyś pisałam, że można się bawić z maluchem latarką, za punktem światła, jeśli go zaintryguje może pójść.
 
Kurcze faktycznie teraz sobie o tym przypomniałam-zupełnie zapomniałam i nie próbowałam. Teraz to już pewnie i tak sama niewiele wskóram,poczekam do wtorku,może lekarzowi uda się go obrócić.
 
My po wczorajszej IP w końcu zadowoleni :tak:
Miłe położne, konkretny lekarz :tak: nie jakiś mruk ze stemplami :-D
Więc tak rozwarcie ciągle na 2 palce, szyjka dłuuugaaaaa po sam kręgosłup :-D skurczyki przepowiadające się piszą na ktg a małej tętno w normie.

Z zaleceń to co już wiemy. :-D Mycie podłogi na kolanach, dużo przyjemnego seksu, jeszcze więcej spacerów i napar z liści malin (muszę nabyć):tak:

Jak się nie ruszy to w terminie mam się zgłosić na oddział i oksytocyna ;-):-) czyli zostało nam max 7 dni :-D

I zapadła decyzja o zmianie szpitala... :tak: Tam gdzie jeździłam na Madalińskiego olewka, fabryka, tłok i stempelki :no: poza tym prawie 40km od domu...

A do Piaseczna mam 18km, prywatna klinika z kontraktem NFZ na porody, miła obsługa i w miarę spokojnie :tak: i tu mam gina który mnie prowadzi od początku ciąży.
 
Ja też już po wizycie. Ktg podobno ładne cokolwiek to znaczy:) Gorzej z ciśnieniem. Dawka leku podwojona, biofer muszę brać, w piatek telefoniczna konsultacja czy pomogło. Bo to, że ja sobie leżę i ciśnienie się w miarę normuje to tak naprawdę nic nam nie daję. Przy jakimkolwiek ruchu z mojej strony i tak idzie w górę. A poród to wysiłek więc będziemy mieli niezłe klocki. Coś mi się zdaje, że widmo cc nade mną znowu wisi...:(
 
Paula - super, że wszystko ok :tak: choć pewnie Ty chciałabyś już rodzić :D
Paulinka - mam nadzieję, że jednak ciśnienie w miarę Ci się unormuje, po suwaczku widzę, że jeszcze troszkę czasu Ci zostało więc trzymam mocno &&&&&&&&&&

Ja już po wizycie. Rozwarcie spore, szyjka ledwo trzyma, taka krótka - poród może nastąpić w ciągu kilku godzin (choć nie musi:no:). Jeśli do rana nic się nie będzie działo o 10 ze spakowaną torbą mam się stawić na badanie do mojego gina, potem ktg, a następnie na porodówkę i będziemy prowokować akcję. Jest duuuuża szansa, że jutro będę miała moje maleństwo w ramionach :-D Krzyś waży ok. 3500g. wg USG więc nie powinnam mieć większych problemów z porodem. Mam lekkiego stresa przed jutrem :baffled:
 
reklama
Anik- zazdroszczę i trzymam kciuki żeby szybko poszło.

Paula- kciuki żeby któraś z metod poskutkowała.

Paulinka- mam nadzieję, że z ciśnieniem się jednak unormuje.
 
Do góry